Nie wykluczamy jakichś zmian w projekcie, natomiast co do jego idei - wprowadzenia opłat od reklam - sytuacja pozostaje bez zmian, jesteśmy zdeterminowani, by przeprowadzić tę ustawę - powiedział szef Komitetu Wykonawczego PiS Krzysztof Sobolewski. Polityk podkreślił jednak, że jest to zaledwie projekt, wokół którego "narosło już dużo legend".
We wtorek minął termin prekonsultacji projektu ustawy, wpisanego na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu, której konsekwencją będzie wprowadzenie składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Zgodnie z założeniami połowa wpływów ze składek od reklam ma trafić m.in. do Narodowego Funduszu Zdrowia, a także na Narodowy Fundusz Ochrony Zabytków i nowo utworzony Fundusz Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów.
Rządowe plany zaniepokoiły dużą część mediów, które w minioną środę protestowały we wspólnej akcji "Media bez wyboru". Protest mediów wsparły również niektóre opozycyjne partie polityczne. W ubiegły piątek sprzeciw wobec projektowanych zmian wyraził koalicjant PiS - Porozumienie.
"Wokół tego projektu, podkreślam - projektu, który powstał w Ministerstwie Finansów narosło już dużo legend, a sytuacja jest bardzo prosta. Jesteśmy rzeczywiście w fazie konsultacji, (projekt) jest zawieszony na stronie, jeśli się nie mylę, Ministerstwa Finansów, skierowany do konsultacji. Do 16 lutego był termin składania uwag przez zainteresowane podmioty"
- powiedział Sobolewski w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Jak dodał, obecnie będą analizowane uwagi do projektu i ewentualne poprawki.
"Nie wykluczamy oczywiście, że będą jakieś zmiany w samym projekcie, natomiast co do idei tego projektu i wprowadzenia tej opłaty od reklam, to w ten sposób można traktować, to tu sytuacja pozostaje bez zmian i jesteśmy zdeterminowani, by przeprowadzić tę ustawę"
- powiedział Sobolewski.
Pytany o to, że przeciwko projektowi o podatku od reklam opowiedział się koalicjant PiS - Porozumienie - Sobolewski, odparł, że "czy (Porozumienie) jest przeciw, też nie jest tak do końca". "Oficjalnie w stanowisku Porozumienia jest, że albo będzie rezygnacja z projektu, albo zmiany w projekcie" - powiedział.
W środę lider Porozumienia, wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin powiedział, że oczekuje ze strony Ministerstwa Finansów "wycofania się z projektu albo jego głębokiej rewizji".
Sobolewski przekonywał w czwartek, że "nie może być tak, by duże koncerny płaciły podatki w Polsce na poziomie takim, jak płaci zwykły obywatel". "Patrząc po przychodach zwykłego obywatela a dużych koncernów, to tu jest przepaść. Albo ktoś się opowiada po stronie zwykłych obywateli, albo broni interesów dużych koncernów" - podkreślił.