Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

SN uwzględnił skargę nadzwyczajną

Uchylenie w całości nakazu zapłaty z 2007 roku, ze względu na określone w umowie pożyczki odsetki w wysokości 30 proc. miesięcznie, orzekł dzisiaj Sąd Najwyższy uwzględniając zeszłoroczną skargę nadzwyczajną Prokuratora Generalnego.

By User:Darwinek - Praca własna, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=11139577

"Celem umowy pożyczki nie może być nadmierne wzbogacenie po stronie pożyczkodawcy i faktyczne doprowadzenie pożyczkobiorcy do pozbawienia go jakiejkolwiek możliwości spłaty zadłużenia"

- zaznaczono w środowym komunikacie SN informującym o rozstrzygnięciu Izby Kontroli Nadzwyczajnej w tej sprawie.

Instytucja skargi nadzwyczajnej została wprowadzona ustawą o SN, która weszła w życie w kwietniu 2018 roku. Przewiduje ona m.in. możliwość składania do Sądu Najwyższego takich skarg na prawomocne wyroki polskich sądów z ostatnich 20 lat. Skargi te rozpoznaje utworzona na mocy tej ustawy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.

Dotychczas SN otrzymał do rozstrzygnięcia kilkadziesiąt skarg nadzwyczajnych - najwięcej ich złożył właśnie Prokurator Generalny. Na razie - łącznie z środową - informowano o rozstrzygnięciu 10 takich skarg, z czego sześć zostało uwzględnionych (trzy Prokurator Generalny i trzy Rzecznika Praw Obywatelskich).

W związku z zagrożeniem koronawirusem, do końca maja w SN trwa przerwa w wyznaczaniu rozpraw i jawnych posiedzeń. Obecnie mogą się natomiast już odbywać posiedzenia bez udziału publiczności. Środowe orzeczenie zapadło właśnie na takim posiedzeniu w składzie dwóch sędziów i ławnika.

O złożeniu tej skargi nadzwyczajnej Prokuratura Krajowa informowała latem zeszłego roku. Dotyczyła ona prawomocnego nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym wydanego przez Sąd Rejonowy w Prudniku w marcu 2007 r. Informowano, że zobowiązanie powstało w wyniku umowy pożyczki zawartej 24 lipca 2006 r. pomiędzy pozwaną, a osobą prowadzącą działalność gospodarczą polegającą na udzielaniu kredytów.

Pozwanej - jak podawała PK - została udzielona pożyczka w wysokości 4 tys. 455 zł z terminem jej spłaty wraz z odsetkami umownymi w wysokości 84,64 zł do 24 sierpnia 2006 r. Zgodnie z postanowieniami umowy, w przypadku nieterminowej spłaty pożyczki, pozwana obowiązana była do zapłaty odsetek karnych w wysokości 30 proc. wartości za każdy rozpoczęty miesiąc zwłoki.

W marcu 2007 r. prudnicki SR w wydanym nakazie zapłaty orzekł o obowiązku zapłaty przez pozwaną na rzecz powoda 12 tys. 536,67 zł z umownymi odsetkami w wysokości 30 proc. w skali miesiąca, począwszy od 26 lutego 2007 roku do dnia zapłaty. Nakaz zapłaty uprawomocnił się w dniu 17 kwietnia 2007 r.

W uzasadnieniu dzisiejszego orzeczenia SN uznał, że dysproporcja pomiędzy oznaczoną w umowie kwotą pożyczki, a wynikającą z nakazu kwotą do zapłaty wskazuje, że określone w umowie oprocentowanie jest nie tylko sprzeczne z przepisem Kodeksu cywilnego, ale również z "celem umowy pożyczki, którym nie może być nadmierne wzbogacenie po stronie pożyczkodawcy i faktyczne doprowadzenie pożyczkobiorcy do pozbawienia go jakiejkolwiek możliwości spłaty zadłużenia".

Dodano, że niezastosowanie przez sąd, który wydał zaskarżony nakaz zapłaty, odpowiednich regulacji z K.c. doprowadziło do "bardzo poważnego uszczerbku w sferze prawnej pozwanego, powodując obciążenie go zobowiązaniem aktualnie przewyższającym pierwotny dług kilkadziesiąt razy, naruszając w ten sposób zasadę zaufania obywatela do państwa i godząc w bezpieczeństwo prawne pozwanego".

Prokurator Generalny wskazywał w swej skardze, że zgodnie z Kodeksem cywilnym w brzmieniu obowiązującym zarówno w momencie czynności prawnej, jak i w momencie orzeczenia sądu rejonowego, maksymalna wysokość odsetek wynikająca z czynności prawnej "nie mogła w stosunku rocznym przekraczać czterokrotności wysokości stopy kredytu lombardowego Narodowego Banku Polskiego, czyli 22 proc. w skali roku, a jeżeli przekraczała tę wysokość to należały się odsetki maksymalne".

"Prokurator wskazał, że przyjęta w umowie wysokość stopy procentowej na poziomie 30 proc. miesięcznie ma zdecydowanie lichwiarski charakter i nie przystaje do wynagrodzenia możliwego do osiągnięcia w uczciwym obrocie"

- informowała w zeszłym roku PK.

Wśród skarg nadzwyczajnych Prokuratora Generalnego, wcześniej uwzględniona została już podobna sprawa, w której chodziło o uchylenie nakazu zapłaty z 2009 r., gdzie z pierwotnych ok. 16 tys. zł odsetki urosły do ponad 1,1 mln zł. Na mocy kolejnej z uwzględnionych skarg PG blisko 90-letnia warszawianka nie musiała zwrócić stolicy 40 tys. zł z bonifikaty, którą uzyskała za wykupione przez nią od miasta mieszkanie.

Dzisiaj przed południem PK informowała zaś, że do SN trafiła kolejna ze skarg nadzwyczajnych Prokuratora Generalnego, która również dotyczy nakazu spłaty lichwiarskiej pożyczki. Wysokość odsetek za opóźnienie w spłacie wynosiła w stosunku rocznym w tym przypadku ponad 60 proc.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#skarga nadzwyczajna #SN #Prokurator Generalny

lml