Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

"Zdanie odrębne" do raportu smoleńskiego? "Ci ludzie nie są w komisji, podszywają się pod funkcjonariuszy publicznych"

Portal wpolityce.pl opublikował dziś dokumenty, które opisuje jako "zdanie odrębne" członków podkomisji smoleńskiej do ostatecznego raportu w sprawie tragedii 10 kwietnia 2010 r. Ten jeden wielki atak na końcowe ustalenia podkomisji - sugerujący, że przyczyną katastrofy smoleńskiej był... niesprawny układ sterowania - został jednak przygotowany przez ludzi, którzy członkami komisji przestali być na początku 2021 r. - Rozważamy złożenie wniosku do prokuratury, to podszywanie się pod funkcjonariuszy publicznych - mówi portalowi Niezalezna.pl Antoni Macierewicz.

Serge Serebro, Vitebsk Popular News, CC BY-SA 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0>, via Wikimedia Commons

Dziennikarze tygodnika "Sieci" i portalu wpolityce.pl od wielu miesięcy atakują Antoniego Macierewicza i podkomisję smoleńską. Lansowali też prorosyjskich ekspertów międzynarodowych ws. Smoleńska - m.in. Theodore'a Postola, stałego komentatora Russia Today.

Teraz przyszedł czas na atak na finalny raport smoleński podkomisji.

Dzisiaj - w dniu spotkania Antoniego Macierewicza z rodzinami smoleńskimi - portal opublikował obszerny artykuł promujący tzw. zdanie odrębne do raportu podkomisji ws. 10/04. W dokumencie tym czytamy m.in., że jego autorzy

skłaniają się ku tezie, że „bezpośrednią, techniczną przyczyną katastrofy” mogła być niesprawność układu sterowania, „co skutkowało opóźnieniem w odejściu samolotu na drugi krąg”. 

Autorzy "zdania odrębnego" atakują też ekspertów Antoniego Macierewicza za twierdzenie, "że miało miejsce masowe morderstwo (zamach) wskutek dwóch wybuchów materiałów wybuchowych: w skrzydle i kadłubie. Nie wskazywano przy tym sprawców, sugerując jednak udział służb wojskowych".

W piśmie czytamy też:

"Po przegłosowaniu przez Podkomisję projektu raportu końcowego w dniu 10.08.2021 r., niżej podpisani członkowie KBWL LP złożyli zdanie odrębne w stosunku do jej ustaleń".

Problem w tym, że ci "niżej podpisani członkowie KBWL LP" od dawna nie są już członkami owej Komisji.

- Przestali być nimi na początku 2021 r. w wyniku decyzji ministra obrony narodowej. To, co teraz robią ci ludzie, to nie tylko wprowadzanie opinii publicznej w błąd, ale i podszywanie się pod członków podkomisji, a więc pod funkcjonariuszy publicznych. W związku z tym poważnie rozważamy złożenie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa do prokuratury

- mówi portalowi Niezalezna.pl Antoni Macierewicz, przewodniczący podkomisji smoleńskiej.

- Co więcej, wstępując do podkomisji, ludzie ci zobowiązali się do zachowania w tajemnicy informacji dotyczących prac zespołu. Teraz złamali tajemnicę, to przestępstwo - dodaje Macierewicz.

Antoni Macierewicz zauważa, że tzw. zdanie odrębne - a w rzeczywistości uwagi spisane przez prywatne osoby podające się za członków podkomisji - w ogóle nie odnoszą się do samego końcowego raportu smoleńskiego, gdyż z dokumentem tym autorzy "zdania odrębnego" się nie zapoznali. 

- Charakterystyczne, że jako główną przyczynę tragedii smoleńskiej podają "niesprawność układu sterowania", czym wpisują się w kremlowską narrację zrzucania winy na Polaków, bo to przecież strona polska odbierała samolot po remoncie. Nie podaje się przy tym żadnych dowodów na tę tezę, jednocześnie lekceważąc wskazujące na eksplozję dane z punktu TAWS 38

- podkreśla szef podkomisji smoleńskiej.
 

 



Źródło: niezalezna.pl

Grzegorz Wierzchołowski