W ostatnich tygodniach mieszkańcy Gdańska coraz częściej w mediach społecznościowych, portalach lokalnych sygnalizują dokuczliwość nieprzyjemnych zapachów z terenu Zakładu Utylizacyjnego, tzw. Szadółek. Miejski radny PiS Przemysław Majewski zwrócił się do władz Gdańska z interpelacją w tej sprawie. Otrzymał… 19 stron odpowiedzi. Czego nie dowiemy się z dokumentu? „Nie dowiemy się jednej rzeczy: kiedy w ODCZUWALNY sposób zapachy zostaną zniwelowane” – tłumaczy Majewski.
Jak się okazuje, problem zapachowy jest niezależny od pogody, temperatury czy opadów i odczuwalny nawet w odległych dzielnicach od składowiska odpadów, jak Śródmieście czy Piecki Migowo.
W związku z tym, że Zakład Utylizacyjny chwalił się projektem REDU, który miał za zadanie zmniejszenie tych uciążliwości, a jego skutki nie są jak dotąd odczuwalne – gdański radny PiS zwrócił się do władz miasta z interpelacją w tej sprawie.
Jak wynika z informacji przesłanej portalowi Niezalezna.pl, radny Przemysław Majewski otrzymał w końcu odpowiedź od władz Gdańska.
Problem nie ustępuje mimo wielokrotnych zapewnień Władz Miasta o nowych technologiach i działaniach stosowanych do REDUkcji smrodu z ZU. Z obszernej odpowiedzi (19 stron) dowiadujemy się m.in. skąd najbardziej śmierdzi, do kiedy planowane jest zamknięcie najbardziej odorowej kwatery 800/1 itd Nie dowiemy się jednej rzeczy: kiedy w ODCZUWALNY sposób zapachy zostaną zniwelowane. Wygląda na to, że nie tylko południe Gdańska, ale i inne dzielnice przez kolejne lata będą zmuszone do wdychania odoru z Szadółek.
W obszernej odpowiedzi władze Gdańska wskazują obszary, z których odór rozprzestrzeniający się na gdańskie dzielnice jest największy.
W 2021 roku na zlecenie zakładu wykonywano pomiary za pomocą olfaktometru terenowego Nasal Ranger-Field Olfactometer (St. Croix Sensory, Inc.). Pomiary te obejmowały od 12 do 20 miejsc na terenie zakładu.
W tym też czasie zdecydowano się na zakup zakładowego olfaktometru terenowego w celu częstszego i dokładniejszego monitoringu odorowego wykonywanych przez Zakład prac.
Od 1 O lutego 2022 r. wykonywane są regularne pomiary olfaktometryczne z wykorzystaniem olfaktometru terenowego typu Nasa! Ranger-Field Olfactometer (St. Croix Sensory, Inc.) w wybranych dniach rano w godzinach między 7 a 12 na terenie ZU w ustalonych i stałych punktach pomiarowych. Zgodnie z wytycznymi VDI 3940 Part 1 pomiary terenowe są prowadzone przez co najmniej 6 miesięcy, z równym podziałem na miesiące bardzo ciepłe oraz bardzo zimne. W przypadku zakładu przemysłowego o zmiennej emisji rocznej zalecany jest roczny okres pomiarów i taki też został zastosowany z dopuszczalnym ograniczeniem okresu pomiarów tylko do dni roboczych. Dni pomiarowe dobierane są na podstawie panujących warunków atmosferycznych oraz operacji technologicznych wykonywanych w zakładzie. Opracowano kartę pomiarową w celu standaryzacji zapisu wyników badań przez różnych probantów i należy ją stosować podczas wykonywania pomiarów olfaktometrycznych. W celu wprowadzenia ciągłego monitoringu odorowego, w 2022 roku w lipcu zdecydowano się na testowe wykorzystanie dwóch mierników odorowych, które są na bieżąco kalibrowane. Lokalizacja mierników to plac dojrzewania kompostu 407 oraz podsektor 800/1 C kwatery składowania.
W 2023 roku monitoring odorowy z wykorzystaniem olfaktometru terenowego jest kontynuowany w analogiczny sposób jak w roku 2022 z ewentualnymi zmianami punktów pomiarowych, które mogą wynikać ze zmian w prowadzonych w ZU pracach, np. w wyniku zmiany eksploatowanego sektora kwatery składowania. Przez cały 2023 rok prowadzona i planowana jest kontynuacja testów mierników odorowych firmy DACSystem.