Do wstrząsu doszło na oddziale G24 kopalni Rudna w Polkowicach na głębokości 1100 metrów. Miał on siłę tzw. górniczej „szóstki”. W rejonie zagrożenia było pięciu górników.
Lekarze jeszcze na dole kopalni udzielili pomocy trzem osobom. Czwartego z górników ratownicy szybko zlokalizowali i został on, tak jak pozostałe trzy osoby, wywieziony już na powierzchnię.
- Górnicy przechodzą badania lekarskie, ich obrażenia nie zagrażają życiu
– przekazała Marcinkowska-Bartkowiak.
Z górnikiem, który zginął w wyniku wstrząsu, od początku akcji ratowniczej nie było kontaktu.