GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Śmierć na torach. 44-letni kierowca nie miał szans na przeżycie

We wsi Łękno w pow. koszalińskim doszło do tragicznego wypadku. W zderzeniu auta osobowego z pociągiem zginął 44-letni kierowca.

Śmiertelny wypadek
Śmiertelny wypadek
fot. - KMP Koszalin

Do wypadku doszło na przejeździe kolejowym w miejscowości Łękno (gm. Będzino), między Koszalinem a Kołobrzegiem. Samochód osobowy zderzył się z pociągiem relacji Koszalin-Szczecin. Jak przekazała oficer prasowa KMP w Koszalinie nadkom. Monika Kosiec, 44-letni kierowca auta poniósł się śmierć na miejscu.

To 44-letni mieszkaniec gminy Będzino. Ustalamy, dlaczego auto znalazło się na torach. Jest to strzeżony przejazd kolejowy. Znajdują się tam tzw. półrogatki” – przekazała Kosiec. „Możemy podejrzewać dwie wersje: albo doszło do awarii urządzeń, albo kierowca ominął szlabany” – dodała.

Podkreśliła jednak, że trasą Koszalin - Kołobrzeg - Szczecin jechało wcześniej co najmniej kilka pociągów i nie było zgłoszenia awarii szlabanów.

Pociągiem regionalnym z Koszalina podróżowało ok. 30 osób. Nikt nie odniósł obrażeń. Przewoźnik uruchomił autobusową komunikację zastępczą. Po godz. 17 ruch pociągów na trasie Koszalin – Kołobrzeg nadal był wstrzymany.

„Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratora. Będziemy przesłuchiwać świadków zdarzenia, maszynistę” – zapowiedziała Kosiec.

Z ustaleń policji wynika, że 44-kierowca, który zginął na przejeździe, miał zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami. Oficer prasowy komendy wojewódzkiej PSP w Szczecinie asp. Dariusz Schacht poinformował, że na miejscu wypadku pracowało pięć zastępów strażaków oraz zespół ratownictwa medycznego.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#wypadek #policja

mk