Nawet w taki dzień, poświęcony bohaterom podziemia antykomunistycznego, Lewica nie powstrzymała się od prowokacyjnych gestów. Podczas konferencji prasowej w Warszawie ulicę Żołnierzy Wyklętych młodzi lewicowcy przy wsparciu poseł Anny Marii Żukowskiej, "przemianowali" na... "Ofiar Żołnierzy Wyklętych".
1 marca obchodzony jest Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Tymczasem młodzi działacze Lewicy, przy wsparciu jednej z parlamentarzystek, powiesili w Warszawie na skrzyżowaniu ulic Żołnierzy Wyklętych i Powstańców Śląskich tabliczki z napisem ul. "Ofiar Żołnierzy Wyklętych".
Towarzysząca przedstawicielom młodzieżówki Lewicy posłanka Anna Maria Żukowska stwierdziła na konferencji prasowej, że Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych jest "zafałszowaniem polskiej historii". Podkreśliła też, że... sama jest wnuczką żołnierza wyklętego.
Posłanka dodała, że zamiana tabliczek z nazwami ulic to "symboliczny gest upamiętnienia ofiar żołnierzy wyklętych".
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest 1 marca od dziesięciu lat. Była to inicjatywa prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, zgłoszona jeszcze w lutym 2010 roku. Dokładnie 3 lutego 2011 roku posłowie przyjęli ustawę w tej sprawie głosami 417 za, 8 przeciw i 3 wstrzymujących się. Wówczas większość posłów Lewicy (31) głosowało za ustanowieniem takiego dnia, przeciw był tylko jeden poseł SLD, a nie głosowało 9 przedstawicieli tej partii.