Do napaści doszło w nocy z piątku na sobotę (11-12 lipca 2025 r.) na placu Nankiera we Wrocławiu, w pobliżu Konsulatu Generalnego Ukrainy, gdzie znajduje się posterunek policji. Policjant pełniący służbę zwrócił uwagę grupie głośno zachowujących się mężczyzn. W odpowiedzi został zaatakowany.
Atak na policjanta we Wrocławiu
Policjant został popchnięty, przewrócony na ziemię, duszony i przytrzymywany. Napastnicy blokowali mu dostęp do kabury z bronią służbową
– relacjonowała asp. szt. Anna Nicer z biura prasowego wrocławskiej policji.
Sprawcy, mężczyźni w wieku od 24 do 30 lat, zostali szybko zatrzymani przez innych funkcjonariuszy policji. Według nieoficjalnych informacji, wszyscy zatrzymani to pracownicy służby celno-skarbowej.
Prokuratura postawiła podejrzanym zarzuty czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego. Zastosowano wobec nich dozór policyjny, a także zawieszono ich w obowiązkach służbowych. Za napaść na policjanta grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.
Na szczęście policjant nie odniósł poważnych obrażeń w wyniku ataku.
Aktualizacja
W niedzielę popołudniu do sprawy odniosła się Krajowa Administracja Skarbowa. We wpisie na portalu X potwierdzono, że podejrzani o napaść na policjanta to funkcjonariusze służby celno-skarbowej z Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego.
Zachowanie funkcjonariuszy SCS jest haniebnie i godzi w dobre imię Służby Celno-Skarbowej. W stosunku do funkcjonariuszy zostaną niezwłocznie wyciągnięte dyscyplinarne konsekwencje służbowe
– podkreślono.