O co chodzi? Już tłumaczymy...
Na granicy polsko-niemieckiej, mimo wprowadzonych przez rząd kontroli, wciąż odbywa się przekazywanie nielegalnych migrantów. Proceder ten odbywa się przy zaangażowaniu niemieckiej policji, która wysyła do Polski grupy cudzoziemców. Na granicy są oni zaś odbierani przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, a później... lokowani w różnych miejscach na terenie naszego kraju.
Na miejscu wciąż funkcjonują patrole Ruchu Obrony Granic, obywateli, którzy nadal patrzą władzom i służbom na ręce. To z kolei na tyle nie podoba się koalicji 13 grudnia, że co i rusz kolejny z polityków tego środowiska przepuszcza ataki słowne pod adresem polskich patriotów. "Bojówkarze", "faszyści" - między innymi takie.
Wszyscy pamiętamy jednocześnie, że niebezpiecznie jest również na granicy Polski z Białorusią, gdzie niedawno ucierpiał jeden z funkcjonariuszy SG.
Znów grają na migrantów
Mija kolejny rok, gdy na granicy polsko-białoruskiej trwa zorganizowana akcja reżimu Łukaszenki, polegająca na podwożeniu nielegalnych migrantów nieopodal naszego terytorium. Migranci ci, choć zachowują się agresywnie, mają w Polsce "specjalną ochronę". Za nią stoją różnego rodzaju organizacje, fundacje czy osoby publiczne, takie jak Janina Ochojska czy Maja Ostaszewska. O tej drugiej pisaliśmy na łamach portalu Niezalezna.pl wczoraj:
W każdym razie, "biednych ludzi" broni również prof. Magdalena Środa, "bohaterka" niejednego artykułu na naszym portalu. Niegdyś opowiadała ona o sytuacji w sklepie, przez którą "obiecała poparcie dla Rafała Trzaskowskiego". Kiedy ten przegrał wybory prezydenckie z Karolem Nawrockim, Środa "wściekła się" na tyle, że przepuściła atak pod adresem TV Republika.
Więcej w tekście: Środa nie wytrzymała po wyborach. "Czy ktoś mógłby coś zrobić z Telewizją Republika?"
Środa bije w... polski patriotyzm?!
Teraz, w dobie potężnego problemu Polek i Polaków z nielegalnymi migrantami, prof. Środa pozwoliła sobie na wypowiedź, o której głośno huczy w mediach społecznościowych.
"Trzeba tłumaczyć obywatelom, że wyludniona Polska po prostu powinna się otworzyć na uchodźców, na emigrantów. Powinna stworzyć określone systemy edukacji, wdrażania i asymilacji tych ludzi do naszego życia publicznego"
– rzuciła na antenie Radio Rebeliant.
Ale na tym nie zakończyła.
"My jesteśmy od tego bardzo daleko, a politycy boją się, że staną się niepopularni, bo niestety - nad Polską panuje ten patriotyzm narodowo-wyzwoleńczy społeczeństwa tzw. zamkniętego, który bardzo łatwo, jeszcze przy pochwale różnych sportów i budowania różnych orlików czy stadionów, przeradza się w zachowania nacjonalistyczne, faszystowskie, bojówkarskie" - słyszymy dalej.
Pani Środa mówi, że „trzeba tłumaczyć obywatelom, że wyludniona Polska powinna otworzyć się na uchodźców, na emigrantów”
— Adam Czarnecki (@czardam) July 13, 2025
To ja proponuję, aby wpierw dom Pani Środy i całego tego środowiska otworzył się na uchodźców (w końcu sama mieszka, nie?)
pic.twitter.com/JmgMz3Qw8r