Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Skandal w liceum. Nauczyciel nieprawomocnie skazany za molestowanie uczennic

Na rok więzienia w zawieszeniu Sąd Rejonowy w Białymstoku skazał nauczyciela, obecnie już emerytowanego, jednego z miejskich liceów, oskarżonego m.in. o molestowanie kilku uczennic. Wobec dyrektora tej szkoły, który miał te czyny zbagatelizować, sąd warunkowo umorzył postępowanie. Wyrok nie jest prawomocny.

Cały proces w tej sprawie - ze względu na jej charakter i dobro osób pokrzywdzonych - odbywał się za zamkniętymi drzwiami. Jawna była jedynie sentencja wyroku, ale już nie jego uzasadnienie. Nie wiadomo, jakie wnioski co do kar składała prokuratura i czy złoży apelację.

Sprawa dotyczy białostockiego V liceum ogólnokształcącego. Po długim śledztwie Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe zarzuciła jednemu z nauczycieli wychowania fizycznego w tej szkole (obecnie na emeryturze), że w latach 2018-2023 nadużył stosunku zależności i molestował cztery uczennice; był też zarzut nękania jednej z dziewcząt.

Sąd rejonowy skazał go w czwartek na karę łączną roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata, dodatkowo orzekł 3-letni zakaz zajmowania wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów albo działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi. Orzekł też 3-letni zakaz kontaktowania się z jedną z pokrzywdzonych i zbliżania się do niej bez jej zgody.

Gdy zaczęło się śledztwo w tej sprawie, nauczyciel wziął zwolnienie lekarskie, obecnie jest już na emeryturze. Dyrektorowi liceum śledczy zarzucali niedopełnienie obowiązków.

Warunkowo umarzając postępowanie karne wobec niego na roczny okres próby, sąd przyjął w opisie czynu, że - jako dyrektor szkoły - nie dopełnił on ciążącego na nim obowiązku i mimo, iż od wicedyrektora szkoły i wychowawcy jednej z klas dostał informacje o zachowaniu nauczyciela, który miał obejmować, głaskać i przytulać jedną z uczennic IV klasy, nie zawiadomił rzecznika dyscyplinarnego o podejrzeniu popełnienia czynu naruszającego prawa i dobro dziecka, czym działał na szkodę interesu publicznego społeczności tego liceum oraz prywatnego tej uczennicy. Sąd orzekł też wobec dyrektora świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w kwocie 3 tys. zł.

Wiosną 2023 roku sytuację w szkole nagłośnili sami uczniowie i uczennice tego liceum. Powstała wówczas m.in. petycja - list otwarty do dyrekcji szkoły, w której domagali się realnej interwencji w tej sprawie, usunięcia nauczyciela ze stanowiska, a w każdej z klas - przeprowadzenia spotkań ze szkolnym psychologiem na temat przemocy seksualnej.
Źródło: PAP

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane