Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Polski skład VERVY Warszawa walczy o medal PlusLigi siatkarzy

VERVA Warszawa Orlen Paliwa do nowego sezonu PlusLigi przystąpi z pięcioma nowymi siatkarzami w 13-osobowym składzie, w którym znajdują się niemal sami Polacy. Drużyna, mimo mniejszego w porównaniu z poprzednimi rozgrywkami budżetu, będzie celować w medal.

twitter.com/vervawarszawapl

Rok temu po stracie latem właściciela i sponsora tytularnego klub z Warszawy walczył o przetrwanie i pozostanie w PlusLidze. Kłopoty udało się przezwyciężyć, a zespół w krajowych rozgrywkach radził sobie potem dobrze. Rywalizacja została jednak przerwana przed zakończeniem fazy zasadniczej z powodu pandemii koronawirusa i Vervę sklasyfikowano na drugim miejscu, choć medali nie przyznano.

Kryzys związany z Covid-19 sprawił, że jej budżet zmniejszył się, co miało znaczenie przy budowaniu składu na kolejny sezon.

Odeszło m.in. trzech obcokrajowców: francuski rozgrywający Antoine Brizard, jego występujący na przyjęciu rodak Kevin Tillie i białoruski atakujący Artur Udrys. Zwłaszcza brak pierwszego z nich jest znaczący, bo przez ostatnie trzy lata był jednym z kluczowych zawodników. Pozyskano zaś: hiszpańskiego rozgrywającego Angela Trinidada de Haro, przyjmujących Artura Szalpuka i Jana Fornala oraz atakujących Michała Superlaka i Jakuba Ziobrowskiego.

Najgłośniej było o transferze Szalpuka, który wrócił do stołecznej drużyny po pięciu latach. Mistrz świata z 2018 roku trenował już pod okiem Andrei Anastasiego w Treflu Gdańsk w sezonie 2017/18 i bardzo sobie to chwalił. Nie krył, że szansa na ponowną współpracę z Włochem była jednym z największych plusów oferty Vervy. Szkoleniowiec też w samych superlatywach opowiada o tym zawodniku.

Bardzo go lubię, od takiej ludzkiej strony. To pozytywny, pełen energii chłopak. Dobrze wspominam naszą poprzednią współpracę. Wszystko między nami było jasne. Czasem się sprzeczaliśmy, ale w taki dobry i konstruktywny sposób

- zaznaczył Anastasi.

Przyznał on, że po zakontraktowaniu Szalpuka trzeba było podjąć decyzje dotyczące innych pozycji. W zespole jest tylko trzech środkowych i jeden libero.

Wiedzieliśmy, że nie mamy już pieniędzy na pozyskanie jakiejś gwiazdy na atak. Wybraliśmy więc zawodników z potencjałem. Jeśli będą gotowi do gry na najwyższym poziomie, to będę zadowolony, bo to będzie znaczyło, że dokonaliśmy dobrego wyboru. Wierzę w Jakuba i Michała. Zainwestowaliśmy w perspektywicznych siatkarzy.

Początkowo po minionym sezonie zrezygnowano z Jana Króla, ale z uwagi na kontuzję łokcia Ziobrowskiego, jakiej nabawił się w okresie przygotowawczym, postanowiono ponownie zatrudnić tego 31-letniego atakującego.

Włoski trener, którego czeka drugi rok pracy w warszawskim klubie, mimo wszystkich zmian mierzy wysoko.

Celem jest medal, chcę o niego walczyć. Mamy Bartosza Kwolka, Szalpuka, Piotra Nowakowskiego. Dysponujemy mocną drużyną. Mamy oczekiwania, ale nie będzie na nas spoczywać jakaś wielka presja. Gdybyśmy mieli takie pieniądze jak Resovia, to pewnie byłaby ona większa

- argumentował.

Rywalizację w PlusLidze drużyna z Warszawy rozpocznie od wyjazdowego meczu z MKS Będzin, który odbędzie się w niedzielę.

Skład Vervy Warszawa Orlen Paliwa na sezon 2020/21:

rozgrywający: Angel Trinidad de Haro, Michał Kozłowski;

środkowi: Piotr Nowakowski, Andrzej Wrona, Jakub Kowalczyk;

atakujący: Jan Król, Michał Superlak, Jakub Ziobrowski;

przyjmujący: Jan Fornal, Igor Grobelny, Bartosz Kwolek, Artur Szalpuk;

libero: Damian Wojtaszek.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#siatkówka #VERVA Warszawa Orlen Paliwa #PlusLiga

jm