Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

Sędzia WSA o Wojsku Polskim i Straży Granicznej: "Dzicz"

Piotr Borowiecki, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który współczuł w mediach społecznościowych prowokatorce Katarzynie Augustynek, nie szczędzi jednocześnie inwektyw pod adresem... Wojska Polskiego i Straży Granicznej. "Dzicz" - pisze o żołnierzach i strażnikach sędzia.

W ostatnich godzinach opinia publiczna sporo dowiedziała się o aktywności Piotra Borowieckiego, sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Wszystko zaczęło się od publicznego współczucia prowokatorce Katarzynie Augustynek, jednak raz za raz na jaw wychodzą coraz bardziej bulwersujące kwestie.

"Przykro mi Katarzyna, że tak bardzo jesteś sponiewierana przez system tylko dlatego, że miałaś odwagę dopominać się o poszanowanie prawa przez rządzących. Trzymaj się i bardzo Cię proszę (wiem, że już trochę staje się to nudne), abyś dbała przede wszystkim o swoje zdrowie" - napisał kilka dni temu w mediach społecznościowych Borowiecki, komentując wpis Augustynek, w którym ta ubolewała, że nikt z Ministerstwa Sprawiedliwości nie dzwoni do niej w temacie jej spraw karnych.

Okazało się, że sędzia nie ukrywa w sieci swoich poglądów, a te zbliżone są do najbardziej skrajnych zwolenników koalicji z grupy "silnych razem". Borowiecki krytykuje obecnego prezydenta, a wcześniej także rząd Prawa i Sprawiedliwości i Andrzeja Dudę.

Okazało się także, że sędzia ma na koncie kilka dyscyplinarek związanych m.in. z niesporządzaniem orzeczeń w ustawowym terminie.

Na jaw wychodzą jednak kolejne szokujące kwestie. Sędzia - w swojej internetowej aktywności - jawi się jako miłośnik Puszczy Białowieskiej, a jego "timeline" zasypany jest postami dotyczącymi puszczy.

10 kwietnia 2023 r. sędzia ubolewał nad stanem dróg w puszczy, obrzucając inwektywami wojsko i Straż Graniczną.

"Rozjeżdżają Puszczę Białowieską tymi swoimi pojazdami, gdy tymczasem ruch samochodowy w obrębie całej Puszczy powinien być właściwie praktycznie zakazany i ograniczony do naprawdę niezbędnego minimum. Ta dzicz ze Straży Granicznej oraz Wojska Polskiego, nie wspominając rzeźników z PGL „Lasy Państwowe” za nic ma dobrostan Puszczy i Zwierząt"

- napisał Borowiecki na Facebooku.

Było też o "bestialstwie pograniczników z obu stron granicy".

Pojawił się także hasztag #NiedlaMuruNaGranicy w kontekście aktów wojny hybrydowej prowadzonej przez reżim w Mińsku za pośrednictwem nielegalnych migrantów.

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane