Wczoraj PSL poinformował, że zakończył współpracę z politykami Pawła Kukiza w ramach Koalicji Polskiej m.in. z powodu głosowań, w których poparli uchwałę PiS wspierającą działania rządu w zakresie negocjacji budżetowych w UE.
Uchwała wzywa do powrotu do rozmów i osiągnięcia porozumienia zgodnego z unijnymi traktatami oraz konkluzjami lipcowego posiedzenia Rady Europejskiej. Uchwałę poparło 231 posłów PiS i pięciu posłów Koalicji Polskiej związanych z Pawłem Kukizem, poza Agnieszką Ścigaj.
Ścigaj odniosła się do swojej sytuacji w klubie. "Jestem na etapie podejmowania decyzji" - powiedziała.
"Myślę, że szybko podejmę tę decyzję, co zrobię. Skłaniam się ku temu, żeby zostać posłem niezależnym"
- poinformowała.
"Inaczej postrzegałam posłowanie"
"Postrzegam trochę inaczej posłowanie. To nie jest tylko i wyłącznie moja decyzja, ale również środowisk, które mnie wspierały przez pięć lat i ja to muszę z nimi przedyskutować" - mówiła Ścigaj. "Sytuacja mnie zaskoczyła. Nikt ze mną tego nie konsultował" - dodała.
Ścigaj przekazała także, że jest przed rozmową zarówno z prezesem PSL Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, jak i z liderem Kukiz'15 Pawłem Kukizem. "Im swoją decyzję przekaże w pierwszej kolejności, a potem mediom" - podkreśliła.
Władysław Kosiniak-Kamysz był pytany w Wirtualnej Polsce, czy wszyscy posłowie Kukiz'15 opuszczą klub Koalicji Polskiej, czy pozostanie w nim Agnieszka Ścigaj, odparł, że to pytanie do posłanki. Podkreślił, że Ścigaj głosowała przeciwko uchwale autorstwa PiS. "Dobrze nam się współpracuje" - dodał.
Z kolei Paweł Kukiz, który po posiedzeniu klubu Koalicji Polskiej został zapytany, czy Ścigaj razem z nim odejdzie, odparł: "Trudno powiedzieć".