Poseł Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus oświadczyła, że tęczowa flaga, która jest ściśle powiązana z ideologią LGBT, zawiśnie na budynku Sejmu. "Obiecuję Wam to" - mówiła do zgromadzonych na wiecu w Toruniu. - Pani Scheuring-Wielgus z nudów snuje swoje chore wizje - ripostuje poseł Jan Mosiński.
Demonstracje środowisk LGBT nasiliły się po zatrzymaniu aktywisty Michała Sz. "Margot", który podaje się za kobietę o imieniu Małgorzata. W Toruniu odbył się jeden z takich wieców, a pojawiła się na nim poseł Joanna Scheuring-Wielgus. Wygłosiła przemowę, którą zaskoczyła wszystkich...
- Chciałabym się zwrócić do grupy, która twierdzi, że tęcza zagraża rodzinom – tęcza jest symbolem dumy i równości. Od piątku jest symbolem walki o wolność i równość wszystkich wykluczanych (...) Ta flaga, którą trzymam w ręku, moja domowa tęcza miała okazję być na terenie Sejmu 6 sierpnia. Udało się ja wnieść. Obiecuję wam, że ta flaga jeszcze kiedyś zawiśnie na czubku Sejmu obok flagi biało-czerwonej. Obiecuję wam to
- powiedziała Scheuring-Wielgus do zgromadzonych.
Do słów Joanny Scheuring-Wielgus odniósł się poseł PiS Jan Mosiński.
- Pani Scheuring-Wielgus z nudów snuje swoje chore wizje. Oświadczyła, że barwy LGBT zawisną na budynku Sejmu obok flagi biało-czerwonej. Pytanie, skąd weźmie taką długą drabinę
- napisał na Twitterze.
Pani Scheuring-Wielgus z nudów snuje swoje, chore, wizje. Oświadczyła, że barwy LGBT zawisną na budynku Sejmu obok flagi biało-czerwonej. Pytanie skąd weźmie taką, długą, drabinę🤣.
— Jan Mosiński (@MosinskiJan) August 11, 2020