– Musimy wygrać wybory i zmobilizować wszystkie pozytywne siły i strząsnąć ze zdrowego drzewa naszego państwa PiS-owską szarańczę - mówił w trakcie regionalnej konwencji samorządowej Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu lider PO, Grzegorz Schetyna. Twierdził też, że PiS... wypycha Polskę na Wschód.
Schetyna stwierdził, że w najbliższych wyborach Polacy wybiorą między "wolnością" a "brakiem wolności".
Musimy wygrać te wybory i zmobilizować wszystkie pozytywne siły i strząsnąć ze zdrowego drzewa naszego państwa PiS-owską szarańczę. Polska jest i pozostanie europejskim państwem zachodnim. Nie damy Polski wypchnąć na Wschód, co marzy się Kaczyńskiemu – mówił.
Lider PO nawiązał też do powołania przez prezydenta Andrzeja Dudę 27 osób na sędziów Sądu Najwyższego. Wcześniej, we wrześniu, Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił wnioski o zabezpieczenie i wstrzymał - w zaskarżonych częściach - wykonanie uchwał Krajowej Rady Sądowniczej odnoszących się do powołania sędziów SN do Izb Karnej, Cywilnej oraz Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Schetyna ocenił, że prezydent "złamał prawo".
Panie i panowie sędziowie, którzy bezprawnie, bez moralnych skrupułów połasiliście się na stanowiska sędziów Sądu Najwyższego - oddacie narodowi polskiemu każdą nienależną złotówkę, każdy grosz pobrany na zawłaszczonych stanowiskach, podobnie jak sędziowie "dublerzy" Trybunału Konstytucyjnego - Rzeczpospolita nie będzie tolerować anarchii i bezprawia – mówił.