Lider PO Grzegorz Schetyna, podczas konwencji krajowej partii, na której delegaci mają wybrać kandydata na prezydenta postanowił ujawnić swój najnowszy plan. „Nadchodzą ważne wybory prezydenckie, które jak głęboko wierzymy, będą początkiem zmiany politycznej w Polsce” - przekonywał Schetyna i zapowiedział, że chciałby budować Polskę przyszłości.
Schetyna podczas wystąpienia wskazywał, że delegaci Platformy przyjechali na konwencję do Warszawy, ponieważ zależy im na Polsce.
Nadchodzą wybory prezydenckie, ważne wybory, które głęboko wierzymy, będą początkiem zmiany politycznej w Polsce. Bo wszyscy widzimy jak Andrzej Duda osłabił pozycję prezydenta, bo tęsknimy za poważnym podejściem do tego urzędu. I wreszcie - co najważniejsze - bo mamy dwóch świetnych kandydatów: Małgorzatę Kidawę-Błońską i Jacka Jaśkowiaka.
- mówił Schetyna.
Szef Platformy dziękował obojgu kandydatom za spotkania i rozmowy, jakie odbyli podczas prawyborów.
To była wielka inwestycja w dobry wynik wyborczy w maju.
- mówił.
Nie obyło się też bez narzekania na wyniki wyborów parlamentarnych. Jak stwierdził Schetyna, wybory sprzed dwóch miesięcy przyniosły „niejednoznaczny werdykt wyborców”.
PiS wygrał w Sejmie, choć pamiętajmy, opozycja zdobyła blisko milion głosów więcej. Z drugiej strony, to my wygraliśmy Senat. Mamy tam większość, która byłaby solidniejsza gdyby nie to, że w kilku okręgach wystawiono, wbrew ustaleniom, kolejnych kandydatów opozycyjnych lub pod opozycją się podszywających. Ale mamy w Senacie świetnego marszałka, prof. Tomasza Grodzkiego (...) mamy opozycyjne prezydium w Senacie, a w senackich komisjach już odbywają się rzetelne, twarde rozmowy z przedstawicielami rządu PiS. Rzetelne i twarde, bo prowadzone w interesie państwa.
- mówił Schetyna.
Szef PO podkreślił, że już przygotowywane są ustawy przywracające ład w sądownictwie czy rekompensujące samorządom środki zabrane przez obecną władzę.
I będziemy o to twardo walczyć.
- zadeklarował.
Schetyna stwierdził ponadto, że jesteśmy przed wyborami prezydenta w sytuacji gdy „państwo jest wykorzystywane i rujnowane przez rządzących, w tym przez dotychczasowego prezydenta”.
Lider PO powiedział, że po odzyskaniu Senatu czas na kolejne kroki.
Najpierw wybory prezydenckie. Po nich sfinalizujemy prace nad całościowym wspólnym programem Koalicji Obywatelskiej, a wszystko to skończy się w przyszłym roku wielkim kongresem programowym i wtedy – jestem przekonany – będzie już istniał szeroki obóz zmiany, którego siłą będzie wspólny cel, a tym celem jest budowa Polski przyszłości.
- mówił Schetyna.
Schetyna podziękował też tym politykom, którzy zakładali Platformę: Donaldowi Tuskowi, Andrzejowi Olechowskiemu i Maciejowi Płażyńskiemu.