On boi się upublicznienia materiałów, zeznań - mówił Tomasz Sakiewicz w komentarzu dla TVP Info w sprawie kolejnego wniosku Prokuratury Generalnej o uchylenie immunitetu Tomaszowi Grodzkiemu. Zdaniem redaktora naczelnego "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie", blokowanie głosowania w sprawie immunitetu marszałka wynika m.in. z obawy utraty większości senackiej, a odpowiadają za to wszyscy, którzy się do tego przyczyniają. - Okazuje się, że mówienie o praworządności kończy się wtedy, kiedy trzeba chronić kumpla, bo jak on się posypie, to posypie się reszta - ocenił.
Uchylenia immunitetu marszałka Grodzkiego domaga się Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Według tej prokuratury, Grodzki pełniąc funkcję dyrektora szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatora tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej przyjął korzyści majątkowe od pacjentów lub ich bliskich.
Głosowanie na uchyleniem immunitetu Grodzkiemu blokowane jest już od 283 dni. Dziś Prokurator Generalny złożył ponowny wniosek do Senatu w tej sprawie.
O komentarz w tej sprawie na antenie TVP Info został poproszony dziś redaktor naczelny "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie", Tomasz Sakiewicz. Zdaniem dziennikarza marszałek boi się głosowania ze względu na materiały, które będą musiały zostać pokazane, a są porażające.
- On wie, że każde upublicznienie tej sprawy może wywołać lawinę, bo ta większość w Senacie mogłaby się nie ostać. Pod presją zeznań wstrząsających, wołających o pomstę do nieba, kiedy umierającym ludziom zabierano dosłownie ten "wdowi grosz", dając złudną nadzieję, że kogoś z rodziny uratują (...) to wiadomo jak posłowie Lewicy będą mogli głosować za utrzymaniem immunitetu
- mówił. Jak dodał, "przecież, gdyby nic nie było, to przecież pan marszałek mógłby to głosowanie wygrać".
Zdaniem Sakiewicza, to czy uciekanie od odpowiedzialności Grodzkiego będzie trwać, zależą głosy wyborców.
- Za to co się dzieje w tej chwili w Senacie, osobiście odpowiada Donald Tusk, jest szefem partii, która rządzi w Senacie, za to osobiście odpowiadają już politycy PSL'u, którzy jednak akceptują to, że nie głosuje się sprawy immunitetu, odpowiadają posłowie Lewicy, którzy zakrywają oczy, kiedy biednym ludziom wyrywa się pieniądze, po to żeby kolejnym mercedesem klasy S, ten kto to robi mógł jeździć. Jeżeli będzie nacisk opinii publicznej, będzie poważna utrata poparcia w związku z tym, to oni poświęcą Grodzkiego
- stwierdził redaktor naczelny "GP" i "GPC".
Zdaniem Tomasza Sakiewicza to co się dzieje w Senacie wynika z braku odwagi polityków. - Grodzki szantażuje Tuska tym, że Tusk poniesie klęskę bo utraci większość senacką - mówił. - Tak się panowie trzymają w jednych kajdankach na jednej tratwie mówiąc, że "nie warto mnie spychać, bo też utoniesz" - ocenił.
- Okazuje się, że mówienie o praworządności, sprawiedliwości, równości kończy się wtedy, kiedy trzeba chronić kumpla, bo jak on się posypie, to posypie się reszta
- skwitował Tomasz Sakiewicz.