"Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uwzględnił wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich o wstrzymanie wykonania decyzji Prezesa UOKIK w sprawie koncentracji – przejęcia przez PKN Orlen spółki Polska Press" - podało biuro Rzecznika Praw Obywatelskiej. Co to oznacza? Według prawnika, z którym rozmawiał portal Niezalezna.pl, to zarządzenie tymczasowe, które nie ma wpływu na przejęcie Polska Press przez PKN Orlen.
Jak podało biuro RPO, orzeczenie wydano 8 kwietnia, a dzisiaj potwierdzono to w sekretariacie Sądu Okręgowego w Warszawie XVII Wydział Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
"(...) zapadło orzeczenie w sprawie wniosku o wstrzymanie decyzji, w tym o zakaz wykonywania przez PKN Orlen praw udziałowych w Polska Press. Sąd uwzględnił tym samym wniosek Rzecznika. Wkrótce do RPO ma wpłynąć oficjalne pismo z decyzją sądu"
- czytamy.
Przypominając, że "rzecznik odwołał się do Sądu Okręgowego w Warszawie (Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów) od decyzji Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z 5 lutego 2021 r. w sprawie zgody na koncentrację polegającą na przejęciu przez Polski Koncern Naftowy Orlen S.A. kontroli nad Polska Press sp. z o.o. Zgodnie z obowiązującymi regulacjami samo odwołanie przekazuje się do sądu za pośrednictwem UOKiK. Prezes UOKiK ma 3 miesiące na przesłanie odwołania do sądu (chyba że w trybie autokontroli zmieni swą decyzję o zgodzie na koncentrację). Obecnie Rzecznik wciąż oczekuje na przekazanie przez UOKiK odwołania do sądu, który je rozpozna".
"Jednocześnie RPO skierował - już bezpośrednio do sądu - wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji (w tym zakaz wykonywania przez PKN Orlen praw udziałowych w Polska Press). To właśnie ten wniosek został przez sąd uwzględniony" - podaje biuro RPO.
Jaki skutek ma to orzeczenie? Portal Niezalezna.pl rozmawiał z prawnikiem, który tłumaczy, że orzeczenie nie dotyczy samego przejęcia Polska Press. I w tym względzie nie wywołuje żadnych skutków. Jest to jedynie tymczasowe zarządzenie mogące wpłynąć na obecne działania.
Nie otrzymaliśmy żadnej informacji z sądu na temat Polska Press. Jestem zdumiony, że to Pan Adam Bodnar ogłasza rzekome postanowienie sądu, powołując się na jakąś rozmowę telefoniczną. Zdziwiłoby nas, gdyby sąd zdecydował się podjąć taką decyzję, nie mając kompletu dokumentów.
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) April 12, 2021
Nie udało się nam uzyskać komentarza Polska Press.