Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Rzecznik rządu o wadze tego głosowania. Chodzi o 770 mld zł dla Polski

Rzecznik rządu podał dziś, że podczas obrad Rady Ministrów zostały przyjęte 3 projekty ustaw. - Chciałbym podkreślić, że ustawa o zasobach własnych dotyczy całości środków unijnych. Decyzje związane z przyjęciem ustawy powodują, że albo Polska będzie miała 770 mld zł albo nie będzie ich miała - sprecyzował.

Piotr Müller
Piotr Müller
twitter.com/PremierRP

Chodzi o projekt ustawy ws. ratyfikacji decyzji Rady Europejskiej z 14 grudnia 2020 r. dotyczącej systemu zasobów własnych Unii Europejskiej. Ratyfikacja tej decyzji przez kraje członkowskie jest konieczna do uruchomienia wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy. Rząd zajmował się już tym projektem w połowie lutego, ale nie został on wówczas przyjęty. Premier Mateusz Morawiecki tłumaczył później, że podczas obrad toczyła się nad nim tylko dyskusja. Sprzeciw wobec ratyfikacji wielokrotnie zapowiadała Solidarna Polska.

Rząd miał zająć się tym projektem ponownie we wtorek, ale rano został on zdjęty z porządku obrad.

Na konferencji prasowej Müller podkreślił, że projekt ten "dotyczy całości środków unijnych - zarówno kwestii klasycznej polityki budżetowej UE, jak i Krajowego Planu Odbudowy (KPO), czy Funduszu Odbudowy Europy".

"Decyzje związane z przyjęciem, bądź nieprzyjęciem tej ustawy powodują, że Polska albo będzie miała 700 mld zł, albo tych środków nie będzie miała"

- dodał.

"Parlament w najbliższym czasie podejmie decyzje o tym, czy Polska skorzysta z tych gigantycznych środków z Unii Europejskiej z klasycznej polityki unijnej oraz KPO - to decyzja przed która stoi parlament" - podkreślił rzecznik rządu.

Wkrótce decyzja o przyjęciu projektu ustawy

Natomiast - dodał - Rada Ministrów "w najbliższym czasie podejmie decyzję o przyjęciu projektu ustawy o zasobach własnych i skieruje ten projekt właśnie do rozstrzygnięcia przez parlament".

Podkreślił jednocześnie, że proces konsultacji społecznych odbywał się przez wiele miesięcy i zaprzeczył, jakoby konsultacje te nie przyniosły żadnych konkretnych efektów.

Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda podał, że w trakcie konsultacji publicznych Krajowego Planu Odbudowy zgłoszonych zostało wiele uwag, w tym zgłoszonych przez samorządy, które zostały uwzględnione i dołączone do KPO.

"Kilka tysięcy osób uczestniczyło w konsultacjach KPO. (...) Jest to najszerzej konsultowany dokument spośród ostatnich, z którymi w Polsce mieliśmy do czynienia. (...) Chcemy, żeby KPO był jak najlepszy, dlatego już dzisiaj chcemy powiedzieć, że wiele uwag, które zostało zgłoszonych, zostanie uwzględnionych w KPO"

- powiedział Buda.

Głos samorządu się liczy

Wiceminister dodał, że zdecydowano m.in. aby przedstawiciele samorządów uczestniczyli nie tylko w procesie przygotowania KPO, ale i jego wdrażania. "Zarówno przedstawiciele samorządów, jak i przedsiębiorców, jak i trzeciego sektora, będą uczestniczyli w komitecie monitorującym wdrażanie Krajowego Planu Odbudowy" - podkreślił Buda.

Zapewnił, że prace nad Krajowym Planem Odbudowy trwają w sposób niezakłócony. Zgodnie z harmonogramem konsultacje społecznie dokumentu zakończyły się 2 kwietnia tego roku.

Końcowa wersja KPO musi zostać przekazana Komisji Europejskiej do 30 kwietnia tego roku.


W 2020 r. przywódcy państw członkowskich na unijnych szczytach w Brukseli wynegocjowali kształt unijnego budżetu na lata 2021-2027 oraz zupełnie nowego instrumentu finansowego UE, Funduszu Odbudowy. Fundusz ma być reakcją na kryzys gospodarczy wywołany przez pandemię COVID-19. Jego wielkość, 750 mld euro, została ustalona w trakcie żmudnych negocjacji przywódców państw członkowskich.

Ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych sprzeciwia się jeden z koalicjantów Zjednoczonej Prawicy - Solidarna Polska. Politycy SP, w tym minister sprawiedliwości i lider SP Zbigniew Ziobro, publicznie zgłaszali wątpliwości. Według nich, ratyfikacja będzie oznaczać zgodę na zaciąganie przez Unię Europejską pożyczek, które Polska będzie musiała "żyrować na poczet innych państw" oraz spowoduje przesunięcie "gigantycznej części decyzyjności z Warszawy do Brukseli".

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP, twitter.com,

#fundusz odbudowy #KPO #UE #środki

albicla.com@michalgradus