Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Rządzili - nie dotrzymywali słowa, są w opozycji, to samo. Platforma bez obiecanej ustawy

W lipcu ubiegłego roku politycy Platformy Obywatelskiej - podczas pobytu w Puszczy Białowieskiej - zapowiedzieli przygotowanie ustawy, która w sposób trwały rozwiąże wszelkie problemy na tym terenie. Chociaż od zapowiedzi minęło ponad osiem miesięcy, to PO nadal nie przedstawiła nawet zarysów projektu.

Maciej Luczniewski/Gazeta Polska

 Spór o puszczę jest znany od lat. Ale my patrzymy na ten konflikt konstruktywnie. Dlatego mamy pomysł na specjalną ustawę, która uporządkuje ochronę prawną Puszczy Białowieskiej oraz wspomoże gminy, które na tej ochronie tracą niektóre podatki (np. leśny) lub niektóre inwestycje

- zadeklarowała w lipcu 2017 r. posłanka Gabriela Lenartowicz, szefowa gabinetu środowiska w Gabinecie Cieni PO.

Jaki idzie praca nad ustawą? Jak poinformowała nas posłanka idzie, ale szczegółowe rozwiązania mamy poznać być może w kwietniu. Poza tym obiecała powiadomić nas, jak posłowie PO zakończą pracę.

To kolejny termin, bo wcześniej politycy opozycji twierdzili, że wyrobią się do końca roku. Słowa nie dotrzymali.

Podobną fikcją okazał się Parlamentarny Zespół ds. Ochrony Puszczy Białowieskiej kierowany przez Tomasza Cimoszewicza. W sumie zebrał się w ciągu 2 lat aż pięć razy. Ostatni raz w maju 2017.

Chcieliśmy zapytać posła Cimoszewicza o działalność i ustawy o Puszczy Białowieskiej.

- Nie rozmawiam z Gazetą Polską. Zdrowych, wesołych świąt

- usłyszeliśmy jedynie.

 



Źródło: niezalezna.pl

#gabinet cieni #Białowieżą #Tomasz Cimoszewicz #Gabriela Lenartowicz #Platforma Obywatelska #Puszcza Białowieska

Jacek Liziniewicz