Wczoraj zostało zawarte porozumienie między stronami. Jest to odpowiedź na oczekiwania środowiska pielęgniarek i położnych, które postulowały stabilizację sytuacji związanych z dodatkami - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski podczas wspólnego briefingu z prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Zofią Małas oraz przewodniczącą Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyną Ptok.
Wczoraj o 23 strony doszły do porozumienia i zostało (ono) zawarte. Porozumienie to jest odpowiedzią na oczekiwania środowiska pielęgniarek i położnych, które postulowały stabilizację sytuacji związanych z dodatkami
- poinformował Szumowski.
Szef resortu zdrowia podkreślił, że było wiele sytuacji, kiedy "dodatki były nieprzekazywane, bądź przekazywane w sposób nie do końca właściwy".
Chcieliśmy, aby pielęgniarki i położne w Polsce czuły się bezpiecznie, żeby ten dodatek, który wypłacamy regularnie, był zabezpieczony w podstawie wynagrodzenia, tak żeby każda z pielęgniarek wiedziała, że te pieniądze, które jej się należą, są i muszą być wypłacane
- powiedział Szumowski.
Dodał, że w sytuacji włączenia dodatku do wynagrodzenia "ta forma i to rozwiązanie jest stałe, nie ma już czasowych rozwiązań i czasowych dodatków".
Szef resortu zdrowia podkreślił, że spełnienie oczekiwań środowiska pielęgniarek i położnych, które dotyczyły warunków ich pracy "przekłada się bezpośrednio tak naprawdę na bezpieczeństwo pacjenta".
Bardzo cieszy mnie jeden z zapisów porozumienia, który mówi o tym, że obie strony, czyli i społeczna i rządowa, będą dążyć do wspólnego rozwiązywania lokalnych sporów w podmiotach leczniczych, w których uczestniczą środowiska pielęgniarek i położnych
- dodał Szumowski.
Jest to bardzo duży krok naprzód dlatego, że jestem przekonany, że pozwoli lokalne konflikty, lokalne problemy rozwiązywać w taki sposób, żeby one były korzystne dla pacjenta, dla załogi i również dla osób, które nadzorują daną jednostkę w szpitalu
- powiedział minister.
Szumowski zaznaczył, że resort we współpracy z organizacjami pielęgniarek i położnych zobowiązał się do przeprowadzenia kampanii promującej zawód pielęgniarki i położnej.
Jest to piękny zawód, piękna praca. Jest to zawód, gdzie przedstawiciele są najbliżej pacjenta i tak naprawdę działania pielęgniarek, jak i położnych, są niezmiernie istotne w opiece nad pacjentem
- mówił minister.
Poinformował również o wprowadzeniu tzw. porady pielęgniarskiej jako świadczenie gwarantowane NFZ. Dodał, że pielęgniarki "będą mogły przyjmować pacjentów, badać ich, oraz przepisywać skierowania oraz recepty".
Często robią to w praktyce, natomiast w tej chwili Narodowy Fundusz Zdrowia przeznacza odpowiednie środki na ten cel i będzie to można wykorzystać tylko i wyłącznie w zakresie porady pielęgniarskiej
- dodał Szumowski.
W ostatnich dniach do protestów pielęgniarek doszło m.in. w trzech szpitalach w Lublinie oraz w dwóch szpitalach wojewódzkich na Podkarpaciu. Pielęgniarki masowo przedstawiały zwolnienia lekarskie, a w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 4 w Lublinie w poniedziałek rozpoczęły strajk. Protestujące domagają się zwiększenia uposażenia zasadniczego. Na godzinę 13 w Lublinie zaplanowano Posiedzenie Społecznej Rady ds. Ochrony Zdrowia z udziałem wiceminister zdrowia Józefy Szczurek-Żelazko.