Pod patronatem językoznawcy prof. Jana Miodka śląska policja, władze Katowic i organizacje zajmujące się komunikacją publiczną będą uczulały na bezpieczeństwo pieszych na drodze. Akcja przypada na okres jesienny, gdy wypadki z ich udziałem są najczęstsze.
Hasło kampanii brzmi: „Zapuść żurawia”, a jej przesłanie: „rozejrzyj się, będąc na drodze”, wynika z podanego przez prof. Miodka objaśnienia tego określenia: „zapuszczać żurawia" - potocznie, żartobliwie: rozejrzeć się, spojrzeć, obserwować, spoglądać”.
Zapuścić żurawia, to przede wszystkim dobrze się rozejrzeć, zajrzeć; także, kiedy korzystamy z komunikacji zbiorowej - do czego zachęcamy
- mówił podczas dzisiejszej inauguracji akcji na katowickim rynku wiceprezydent miasta Waldemar Bojarun. "Żebyśmy mogli bezpiecznie dojechać do szkoły, do pracy i bezpiecznie wrócić" - zaznaczył.
Nadkomisarz Sławomir Zagrobelny z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach uściślił, że akcja jest skierowana zarówno do pieszych, jak i do kierowców.
Wielu z nas jest kierującymi, ale gdy opuszczamy pojazd, stajemy się pieszymi
- przypomniał.
Jak podkreślił, z analiz wydziału ruchu drogowego śląskiej policji wynika, że w czwartym kwartale jest stosunkowo najwięcej wypadków z udziałem pieszych. W woj. śląskim w 2017 r. odnotowano ponad tysiąc takich wypadków (zdarzeń, w których doszło do uszkodzenia ciała bądź śmierci poszkodowanych) - z tego w IV kwartale ub. roku – prawie 400.
Stąd pomysł, aby tę akcję rozpocząć właśnie teraz. Jesień, zima to szybkie zapadanie zmroku, ograniczona widoczność. Stąd apel i przesłanie akcji: aby rozglądać się, co dzieje się wokół nas, ale też nosić odblaski, być widocznym dla kierujących
- mówił policjant.
Do akcji przystąpiły Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego, który organizuje komunikację publiczną w znacznej części regionu, i samorządowa spółka Tramwaje Śląskie. W autobusach i tramwajach materiały akcji z charakterystycznym rysunkiem żurawia mają być szczególnie widoczne.
Organizujemy komunikację, ale zależy nam, aby nasi pasażerowie doszli cało do autobusów i tramwajów i aby wychodząc z nich, bezpiecznie dotarli do celu
- mówił wiceprzewodniczący KZK GOP Marek Kopel. „Okleiliśmy nasze tramwaje naklejkami, plakatami akcji, aby utrwalać dobre nawyki” - dodał członek zarządu Tramwajów Śląskich Henryk Kolender.
Mieliśmy niestety we wrześniu bardzo przykry wypadek, gdy wychodząca z tramwaju dziewczynka została potrącona przez samochód – nie rozejrzała się. Ulotki i plakaty są umieszczane na wysokości wzroku przy wyjściach z pojazdów, aby każdy, kto będzie z nich wychodził, zauważył tego żurawia i pamiętał o tym
- wyjaśnił Kolender.
Podczas inauguracji akcji na katowickim rynku policjanci prowadzili Akademię Bezpiecznej Jazdy, w której uczniowie m.in. poznawali zasady ruchu drogowego. Dla najmłodszych przewidziano strefę m.in. z tematycznymi kolorowankami i odgrywania scenek z ulic. Gośćmi wydarzenia byli bracia Paweł i Łukasz Golcowie.