GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka » CZYTAJ TERAZ »

Rozstrzelanie chrześcijan w Etiopii. Komisja etyki ukarze poseł Lewicy za skandaliczny komentarz?

Politycy Solidarnej Polski z klubu PiS zapowiedzieli we wtorek złożenie wniosku do sejmowej komisji etyki o ukaranie posłanki Lewicy Małgorzaty Prokop-Paczkowskiej za jej skandaliczny komentarz dotyczący rozstrzelania chrześcijan w Etiopii.

Małgorzata Prokop / Fot.//screen/twitter/@Dariusz Matecki

Chodzi o komentarz posłanki Lewicy do wiadomości, które przekazało w minionym tygodniu Vatican News. Pod artykułem "Ponad 750 chrześcijan rozstrzelanych przed kościołem w Etiopii", który w mediach społecznościowych udostępnił Ośrodek Monitorowania Chrystianofobii Fidei Defensor, posłanka Lewicy napisała:

"A po co kościół katolicki się tam wpakował? Dlaczego nie uszanował miejscowych wierzeń?".

Wpis Prokop-Paczkowskiej, choć dość szybko usunięty przez autorkę, wywołał w internecie falę krytycznych komentarzy.

Poseł Jacek Ozdoba ocenił, że wpis Prokop-Paczkowskiej był skandaliczny. "Jako posłowie Solidarnej Polski postanowiliśmy złożyć wniosek do komisji etyki poselskiej ponieważ same słowa "przepraszam" i same apele posłów Lewicy nie wystarczają" - oświadczył.

- Mam nadzieję, że Sejm RP potępi takie zachowania, które świadczą nie tylko o braku elementarnej wiedzy, ale też o braku takiego podejścia empatycznego, czy właściwie cywilizacyjnego, ponieważ mówimy tu o mordowaniu ludzi

- dodał Ozdoba.

Posłanka Maria Kurowska ubolewała, że "jedna z pań w ten sposób podeszła do tematu zamordowania chrześcijan w Etiopii". - Uważam, że nigdy nie powinnyśmy, my kobiety używać takiego języka, który pozostawiałby choć cień wątpliwości, że jesteśmy absolutnie za życiem, obroną praw człowieka - podkreśliła.

Inny poseł Solidarnej Polski Mariusz Kałużny ocenił, że Prokop-Paczkowska pokazała prawdziwą twarz Lewicy. - Bardzo dużo mówią o równości, tolerancji, o szacunku, prawach człowieka, tymczasem tego wszystkiego nie znajdujemy w jej poglądach, wypowiedziach, w jej wpisie. Nie ma tu żadnego szacunku, nie ma tolerancji - zauważył.

- Tam gdzie Lewica mówi o tolerancji, to mówi o tolerancji wobec swoich. Tam gdzie mówi o równości, to mówi tylko o równości wobec ludzi o poglądach lewicowych. Tam gdzie mówi o prawach człowieka, to Lewica uważa, że tylko ludziom Lewicy te prawa człowieka przysługują. Nie można się na to zgodzić

- dodał poseł.

Wniosek do sejmowej komisji etyki

W uzasadnieniu wniosku do komisji etyki politycy Solidarnej Polski zwrócili uwagę, że wpis Prokop-Paczkowskiej narusza powagę instytucji Posła RP oraz pokazuje jej pogardę do wiary, życia i ludzkiej tragedii.

- Zasady Etyki Poselskiej wskazują, że każdy poseł powinien szanować godność innych osób. Wpis pani posłanki Małgorzaty Prokop-Paczkowskiej w sposób ewidentny narusza godność osób wierzących. Brak elementarnej wiedzy i wrażliwości społecznej pani poseł jest uderzająca - dodali.

Jak zaznaczono we wniosku Etiopia po Gruzji i Armenii jest najstarszym państwem chrześcijańskim na świecie, a według najnowszego spisu ludności z 2007 r., chrześcijanie stanowią 62,8 proc. ogółu ludności Etiopii.

"Wpis jest pełen pogardy i nieposzanowania godności osoby ludzkiej. Chrześcijaństwo w Etiopii ma ugruntowaną pozycje kulturową, społeczną i historyczną. Sugerowanie w wpisie pani posłanki, że: +kościół katolicki się tam wpakował+ jest niezgodne z prawdą i narusza godność osoby ludzkiej, która jest fundamentem prawa człowieka do wolności religijnej. Wszelkie prawa przysługują? człowiekowi tylko dlatego, że jest osobą. Mają one uniwersalny charakter i każdemu człowiekowi przysługują? w równej mierze" - czytamy we wniosku.

Vatican News podał w miniony czwartek, że "co najmniej 750 osób zginęło w masakrze przed kościołem Matki Bożej z Syjonu w Aksum w regionie Tigraj". "Ludzie, którzy ukryli się przed napastnikami w świątyni należącej do Etiopskiego Kościoła Ortodoksyjnego, zostali wyprowadzeni na zewnątrz i rozstrzelani" - napisano.

Watykańska agencja dodała, że "według Church Times UK (niezależny anglikański tygodnik z siedzibą w Londynie - red.) atak został przeprowadzony przez etiopskie wojska rządowe i amharską milicję". "Szacuje się, że w czasie napadu w kościele ukrywało się co najmniej tysiąc osób. Bardzo niewiele informacji o masakrze przedostało się do zachodnich mediów, ponieważ komunikacja z regionem Tigraj jest ograniczona ze względu na panujący tam konflikt. Dziennikarzom nie wolno przebywać na terenach, gdzie znajduje się zaatakowana świątynia" - czytamy. 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Małgorzata Prokop-Paczkowska #chrześcijanie w Etiopii

am