Rocznica stanu wojennego, to i Wałęsa się odezwał. Nie czytajcie, jeśli chcecie zachować spokój
Dziś wyjątkowa data – 36 lat temu w Polsce wprowadzono stan wojenny. Z tej okazji odezwać postanowił się Lech Wałęsa. Niestety – co raczej zaskoczeniem dla nikogo już być nie powinno – nie potrafił zachować się godnie. Wykorzystał dzisiejszą rocznicę do ataku na partię rządzącą oraz Jarosława Kaczyńskiego.
Aktywność byłego prezydenta w mediach społecznościowych sprowadza się właściwie do dwóch kwestii – co jakiś czas obwieszcza, że TW „Bolek” to nie on, albo atakuje obecnie rządzących. Czasami też łączy jedno z drugim.
Tym razem do ataku na Prawo i Sprawiedliwość oraz Jarosława Kaczyńskiego wykorzystał 36. rocznicę stanu wojennego.
Gdy patrzę na te kartkę z kalendarza, to myślę o przelanej krwi Polaków oraz tysiącach wtedy aresztowanych. Można się teraz zastanawiać, czy warto było gdy patrzy się na rządzących dziś neobolszewików, którymi kieruje z tylnego fotela bez żadnej odpowiedzialności Pan Nikt
– napisał na Twitterze Wałęsa.
Gdy patrzę na te kartkę z kalendarza to myśle o przelanej krwi Polakow oraz tysiącach wtedy aresztowanych.Mozna sie teraz zastanawiać czy warto było gdy patrzy sie na rządzących dzis neobolszewików ktorymi kieruje z tylnego fotela bez zadnej odpowiedzialnosci Pan Nikt .LW pic.twitter.com/unGg1GzeII
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) 12 grudnia 2017
Internauci przypomnieli mu, jak było…
Prawdziwy neobolszewik to jesteś pan i do tego Judasz. pic.twitter.com/2m6dHIyBCh
— Yacek (@Yacek5) 12 grudnia 2017
I to ciężkie więzienie w Arłamowie... pic.twitter.com/C7er2gYcLo
— Teresa Monika (@kinga463) 13 grudnia 2017
Było tysiące internowanych, lecz byli też tacy... pic.twitter.com/JDC2aOaZyx
— Marc (@MarcJachacz) 13 grudnia 2017
Źródło: niezalezna.pl
