Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

„Robiłam to, co mi dyktowało serce”. Niepublikowane dotychczas nagranie z Anną Walentynowicz!

Dziennikarze portalu polskieradio24.pl dotarli do nieznanego dotychczas nagrania z 80. urodzin legendy "Solidarności", Anny Walentynowicz, które zostały zorganizowane z inicjatywy śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Pałacu Prezydenckim. - Brakuje mi słów, aby (...) wyrazić państwu wdzięczność za dzisiejszą uroczystość, za to co dzisiaj usłyszałam od pana prezydenta, od panów panelistów, od państwa wszystkich i to mi się ciągle zdaje, że to jest na wyrost, że to co ja robiłam, nie było aż tak wielkie, (...) robiłam to, co mi nakazywało sumienie i dyktowało serce - mówiła wzruszona Anna Walentynowicz.

screen z nagrania udostępnionego na portalu polskieradio24.pl

Na portalu polskieradio24.pl zamieszczono krótki, niespełna czterominutowy fragment nagrania przedstawiającego uroczystość 80. urodzin Anny Walentynowicz, którą w Pałacu Prezydenckim zorganizował 15 sierpnia 2009 r. ówczesny prezydent RP, Lech Kaczyński. Wśród obecnych podczas uroczystości - obok jubilatki i prezydenta - znaleźli się m.in. najbliżsi Anny Walentynowicz oraz działacze "Solidarności".

- To była uroczystość, którą nikt nie był zainteresowany, nie miała być upubliczniona

- powiedziała w rozmowie z portalem polskieradio24.pl przyjaciółka Anny Walentynowicz, Anna Baszanowska.

Podczas krótkiego wystąpienia, którego fragment wysłuchać można na upublicznionym przez portal polskieradio24.pl nagraniu, prezydent Lech Kaczyński wspominał moment, w którym poznał Annę Walentynowicz w 1978 r. oraz lata późniejsze.

- I w końcu przyszedł rok 1980 i usunięcie pani Ani z pracy. Ja wtedy pisałem odwołanie, rano przyszedłem, żeby je oddać. Pani Anny już nie było. Zabrano ją na strajk. Ten strajk przyniósł nam Solidarność, to było wtedy, 14 sierpnia 1980 r. Ten strajk wybuchł w obronie pani Anny

- mówił prezydent Lech Kaczyński.

Działacz "Solidarności", Krzysztof Wyszkowski, w swojej przemowie zaapelował, aby "wzorem starożytnych (...) nadać Annie Walentynowicz przydomek Anna Solidarność"

- Brakuje mi słów, aby (...) wyrazić państwu wdzięczność za dzisiejszą uroczystość, za to co dzisiaj usłyszałam od pana prezydenta, od panów panelistów, od państwa wszystkich i to mi się ciągle zdaje, że to jest na wyrost, że to co ja robiłam, nie było aż tak wielkie, (...) robiłam to, co mi nakazywało sumienie i dyktowało serce

- mówiła wzruszona Anna Walentynowicz.

Obszerniejsza część nagrania dostępna jest na stronie portalu polskieradio24.pl

Całość nagrania dostępna będzie na stronie serwisu specjalnego annawalentynowicz.polskieradio24.pl, który zostanie uruchomiony 15 sierpnia 2019 r. 

8 sierpnia 1980 r. Anna Walentynowicz została zwolniona decyzją dyrekcji z pracy w Stoczni Gdańskiej. Była to bezpośrednia przyczyna strajku, który wybuchł 14 sierpnia 1980 r., podczas którego zawiązał się NSZZ "Solidarność". Dyrekcja stoczni uległa żądaniom protestujących i przywróciła do pracy Annę Walentynowicz. W stanie wojennym Anna Walentynowicz była internowana, a w kolejnych latach skazywana na karę więzienia za działalność opozycyjną. Jak ujawnił IPN, była inwigilowana przez ponad 100 funkcjonariuszy i tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa.

Anna Walentynowicz zginęła 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie Tu-154M pod Smoleńskiem.

 

 



Źródło: polskieradio24.pl, niezalezna.pl

#Lech Kaczyński #Anna Walentynowicz

redakcja