Trzeba wzorować się na państwach zachodnich, ale na których, to tego jeszcze nie chcę mówić - stwierdził w dziś były premier, prezes PiS Jarosław Kaczyński mówiąc o planach repolonizacji mediów. Według niego nastąpi to przed zakończeniem obecnej kadencji Sejmu.
Pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia o proces repolonizacji mediów i o to, na jakim wzorcu można go oprzeć, Kaczyński zastrzegł, że nie chce jeszcze mówić o szczegółach, gdyż "jeszcze konkretnych planów czy ustaw nie ma", ale podkreślił, że "nie ma powodów, żeby Polska miała tu mniejsze prawa, czy inne podstawy, niż państwa zachodnie".
- Tu właśnie się trzeba wzorować na państwach zachodnich, które bardzo zaciekle bronią swojej suwerenności w tej dziedzinie. W Niemczech wykup jednego z niezbyt wpływowego tytułu doprowadził do ostrej reakcji, i dlatego tytuł wrócił w niemieckie ręce
- zauważył Kaczyński.
Prezes PiS przekonywał, że należy się odwołać do regulacji dotyczących rynku mediów, które są "na zachód od naszej granicy".
- Z całą pewnością należy się do nich odwołać, a do których to ja jeszcze nie chcę mówić. (...) Analizujemy to, są dyskusje w tej sprawie, ale co nagle, to po diable
- stwierdził.
Pytany, czy do końca obecnej kadencji Sejmu zostanie ten proces przeprowadzony, prezes PiS odparł, że "dużo szybciej to się uda przeprowadzić, przynajmniej na tym poziomie legislacyjnym".
- Ale na pewno powodzenie tego procesu jest związane z różnego rodzaju innymi aspektami zmian, które trzeba prowadzić w naszym kraju, a także z pewnymi reakcjami międzynarodowymi
- dodał Jarosław Kaczyński.