Reforma zakłada, że w miejsce obecnych gimnazjów pojawią się ośmioletnie szkoły podstawowe oraz wydłuży się czas edukacji w szkołach średnich - będą czteroletnie licea ogólnokształcące, pięcioletnie technika i dwustopniowe szkoły branżowe.
Odnosząc się do głównych założeń reformy edukacji i komentując kroki podjęte w celu jej przygotowania, prof. Andrzej Waśko powiedział, że "proces ustalania nowej sieci szkół, który zakończył się w pierwszym półroczu tego roku, przebiegał sprawnie i bez większych oporów".
Ta reforma uzyskała milczące poparcie większości społeczeństwa. Zasadniczym celem reformy jest podniesienie poziomu nauczania ogólnego. Kluczowe w tym zakresie jest wydłużenie szkoły ponadpodstawowej do 4 lat. Pozwala to lepiej przygotować kandydatów na studia wyższe i lepiej kształcić polską inteligencję i utrzymać inteligentny model kultury. Za tą reformą stoją przede wszystkim kwestie długofalowego interesu narodowego – mówi prof. Waśko.
Doradca prezydenta wskazuje także, na szereg błędów wprowadzonych do systemu oświaty i potrzebie ich naprawy.
Do tych błędów należą m.in. problemy związane z utworzeniem trzyletniego gimnazjum. Miało ono mieć charakter wychowawczy, jednak to oddzielenie procesu edukacyjnego na 3 lata i wyrywanie młodzieży w najważniejszym okresie ich rozwoju ze środowiska szkolnego w praktyce zaowocowały dużymi problemami wychowawczymi. Na ten temat było wiele publikacji i powszechna opinia nauczycieli i samorządowców nie była przychylna – zauważa prof. Waśko.
Prof. Waśko wskazal trzy główne elementy reformy szkolnictwa, którymi są: lepsza edukacja historyczna, kształcenie humanistyczne oraz odbudowa kształcenia zawodowego. Ważna jest też - zdaniem doradcy prezydenta - kwestia uzupełnienia modelu kształcenia humanistycznego, literackiego i przywrócenie pełnego kanonu literatury narodowej w szkole podstawowej i średniej.
Ta reforma dotyczy przede wszystkim edukacji historycznej w polskiej szkole w takim zakresie, takiej formie i treści, która jest zgodna z polską tradycją edukacyjną i duchem polskiej kultury, a poza tym jest konieczna do tego, żeby wychować dobrych obywateli, świadomych patriotów, którzy znają swoją tożsamość i poczucie wartości. W ostatnich latach widoczna była propaganda wstydu i obniżenie poczucia wartości młodych Polaków, dlatego ta zmiana ma temu zapobiegać i pomagać w zintegrowaniu się z państwem - dodał Waśko.