Wcześniej prezes JSW Tomasz Cudny wyjaśniał, że chodziło m.in. o uzyskanie stabilnego i właściwego składu atmosfery oraz zapewnienie odpowiedniego przewietrzania.
W środę kwadrans po północy w kopalni Pniówek w Pawłowicach (Śląskie) doszło do wybuchu i zapalenia metanu. Zgodnie z informacjami JSW w rejonie prowadzącej wydobycie ściany N-6 na poziomie 1000 metrów było 42 pracowników.
W czasie, gdy w rejonie akcji przebywały dwa zastępy ratowników poszukujące trzech pracowników, doszło do kolejnego, wtórnego wybuchu. Dotąd poinformowano o śmierci pięciu górników: czterech zginęło pod ziemią, a czwarty zmarł po przewiezieniu do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Obecne poszukiwania dotyczą siedmiu osób.