Radny miejski Bydgoszczy Bogdan Dzakanowski początkowo przyjął propozycję bycia pełnomocnikiem prezydenta miasta, który zajmie się ugodą ws. tartaku stojącego na planowanej linii przebiegu Trasy Uniwersyteckiej. Teraz Dzakanowski zmienił jednak zdanie.
O okolicznościach przyjęcia przez Dzakanowskiego propozycji pełnomocnictwa w głośnej sprawie tartaku przy Ujejskiego w Bydgoszczy i zawiłościach tej sprawy - pisaliśmy kilka dni temu.
Teraz jednak radny Bogdan Dzakanowski wycofał się z bycia pełnomocnikiem Rafała Bruskiego. Jak informuje Radio PiK, w przesłanym redakcji rozgłośni oświadczeniu, radny uznał, "nie może być pełnomocnikiem osoby, do której nie ma zaufania, czemu wielokrotnie dawał wyraz".
Dzakanowski dodał, że prawnicy kwestionują nadane pełnomocnictwo.
- Jako członek organu uchwałodawczego (Rady Miasta) nie mogę jednocześnie działać jako reprezentant organu wykonawczego (czyli prezydenta)
- napisał radny w przesłanym do Radia PiK oświadczeniu.