Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Rabiej bawił z gangsterami z Pruszkowa? Polityk Nowoczesnej odpowiada na zarzuty "Masy"

- Pracowałem dla klubu Colosseum, nie dla byłego gangstera mafii pruszkowskiej Jarosława Sokołowskiego \"Masy\"- powiedział członek komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji Paweł Rabiej. W ten sposób odniósł się do artykułu \"Super Expressu\", w którym \"Masa\" nazywa Rabieja swoim \"chłopcem na posyłki\".

Tvp Info/printscreen

"Super Express" napisał, że w połowie lat 90. członek zarządu Nowoczesnej Paweł Rabiej był rzecznikiem "ekskluzywnej dyskoteki Colosseum, w której bawiła się mafia, a jeden z szefów Pruszkowa był współwłaścicielem klubu".

Według informacji przekazanych przez świadka koronnego, byłego gangstera mafii pruszkowskiej Jarosława Sokołowskiego "Masy", kandydat na prezydenta Warszawy miał być wówczas "chłopcem na posyłki" szefów dyskoteki Colosseum.

CZYTAJ WIĘCEJ: To ci niespodzianka - „Masa” ujawnił epizod z przeszłości Rabieja. O znanej dyskotece i gangsterach

Rabiej zdementował te doniesienia w TVP 1. - To jest jakiś absurd totalny - stwierdził.

Podkreślił, że w latach 90. pracował dla klubu Colosseum, a nie dla Jarosława Sokołowskiego.

- To był klub muzyczny, który nie miał nic wspólnego wówczas z mafią pruszkowską. To są wyssane z palca absurdy, których w kampanii politycznej będzie bez wątpienia wiele 

- tłumaczył się polityk.

Szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer w Radiu Plus odmówiła komentarza w tej sprawie.

- Mam wrażenie, że w tej chwili odbywa się szukanie haków. Przepraszam bardzo, ale nie komentuję słów gangsterów 

- oświadczyła.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Colosseum #klub #Masa #gangsterzy #Nowoczesna #Paweł Rabiej

redakcja