GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Putin wrócił do zimnej wojny. Czy i kiedy zaatakuje? Macierewicz przedstawia opcje [WIDEO]

Putin postanowił wrócić do zimnej wojny, czyli działania na progu agresji militarnej z możliwością stałego demonstrowania zagrożeniem agresji militarnej - mówi rozmowie z Niezalezna.pl Antoni Macierewicz. - Trzeba mieć świadomość, że jeżeli Putin uzyska swoimi działaniami destrukcyjnymi, zimnowojennymi osłabienie bądź rozbicie sojuszu amerykańsko-natowskiego bądź wewnętrznego sojuszu NATO, to wtedy zaatakuje militarnie - wskazuje.

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Na krótko przed rozmowami z USA i NATO (początek stycznia br.) Rosja zaczęła powoli wycofywać swoich dyplomatów i ich rodziny z Ukrainy. „New York Times” sugeruje, że może to oznaczać, iż Rosja szykuje się do inwazji. Redakcja nie wyklucza jednak, że może to być element działań propagandowych i dezinformacyjnych, a sama ewakuacja może być jedynie pozorowana.

Tymczasem Kijów stara się przewidzieć, w jaki sposób Rosja mogłaby zaatakować Ukrainę; brane są pod uwagę dwa scenariusze:

  • inwazja i konwencjonalny konflikt zbrojny z uwzględnieniem elementów wojny hybrydowej,
  • wielki cyberatak na sieć energetyczną Ukrainy, połączony z eskalacją konfliktu na wschodzie kraju.

W poniedziałek naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny ostrzegł, że jego krajowi zagraża nie tylko 100 tys. rosyjskich wojskowych, zgromadzonych przy jej granicach, lecz prawie milionowa armia Rosji.

- Nikt poza przywódcami na Kremlu nie wie zapewne, co mogą przynieść następne dni i tygodnie.

- podkreśla „NYT”.

Sprawę skomentował w rozmowie z Cyntią Harasim marszałek senior Antoni Macierewicz.

- Federacja Rosyjska odrzuciła tę politykę, która została zapoczątkowana w 1989 r., uznając że to jest polityka, która uruchamia niepodległościowe dążenia poszczególnych narodów i państw europejskich, które "przechodzą" na stronę Zachodu. W związku z tym Putin postanowił wrócić do zimnej wojny, czyli działania na progu agresji militarnej z możliwością stałego demonstrowania zagrożeniem agresji militarnej

- stwierdził.

Jak podkreślił marszałek senior, różnica w stosunku do działań Chruszczowa i Breżniewa polega na tym, że tamci zawsze się cofali przed wojną.

- Trzeba mieć świadomość, że jeżeli Putin uzyska swoimi działaniami destrukcyjnymi, zimnowojennymi osłabienie bądź rozbicie sojuszu amerykańsko-natowskiego bądź wewnętrznego sojuszu NATO, to wtedy zaatakuje militarnie

- wskazał, dodając, że dzisiaj jeszcze nie jest w stanie tego zrobić. 

Cała rozmowa dostępna poniżej:

 

 



Źródło: niezalezna.pl

Magdalena Żuraw