Do zdarzenia doszło we wtorek (18.09.2018) tuż przed północą, wówczas dyżurny z bydgoskiego Szwederowa otrzymał zgłoszenie o pobiciu mężczyzny i kobiety przy ulicy Ks. Skorupki w Bydgoszczy. Na miejsce został skierowany patrol. Tam funkcjonariusze zastali pokrzywdzoną parę. Z ich relacji wynikało, że zostali pobici przez dwóch mężczyzn.
Policjanci ustalili rysopis sprawców i skontrolowali przyległe ulice. Niestety napastników już nie było. Pokrzywdzony mężczyzna trafił do szpitala. W tym samym dniu po południu śledczy z bydgoskiego Szwederowa dotarli do niego i przyjęli zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.
W sprawę włączyli się kryminalni z bydgoskiej komendy. Z zebranych przez nich informacji wynikało, że za pobiciem stoi dobrze im znany 34-latek. Podejrzewany należy do „czołówki” osób ściśle powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców jednego z bydgoskich klubów piłkarskich.
Przypomnijmy, że mężczyzna na początku czerwca (06.06.2018) został zatrzymany przez kryminalnych do sprawy napadu na jadącą busem drużynę „młodzików” jednego z bydgoskich klubów piłkarskich. Bus został obrzucony kamieniami i butelkami. Zatrzymany usłyszał zarzuty związane ze sprowadzeniem bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym oraz uszkodzenia mienia o charakterze chuligańskim.
Funkcjonariusze zaczęli szukać 34-latka. Namierzyli go na terenie Fordonu. Bydgoszczanin został zatrzymany i dowieziony do policyjnego aresztu. Policjanci doprowadzili następnie zatrzymanego do prokuratury. Tam oskarżyciel przedstawił mu zarzut pobicia. Następnie postanowił wnioskować do sądu o tymczasowy areszt. W piątek (21.09.2018) bydgoski sąd po zapoznaniu się z aktami sprawy aresztował podejrzanego na trzy miesiące.
Policjanci namierzają drugiego ze sprawców.