My chcemy sprawiedliwości, my chcemy Polski sprawiedliwej, ale chcemy także sprawiedliwego świata - mówił podczas konwencji w Lublinie Jarosław Kaczyński. Podkreślał także, że bez solidarności nie ma wspólnoty.
"Solidarność to nie tylko wolność, to także gotowość służenia innym, gotowość niesienia pomocy w potrzebie, w zagrożeniu, to solidarność między ludźmi, w rodzinach, między rodzinami, między grupami społecznymi - to jest spoiwo wspólnoty i dlatego tak bardzo ją cenimy i dlatego, że wpisała się ta nazwa, to słowo, tak pięknie w naszą historię i w historię wolności na całym świecie, ale także dlatego, że bez tego nie ma wspólnoty"
- mówił w swoim wystąpieniu prezes PiS.
Kaczyński podkreślił, że solidarność wymaga spełnienia dwóch warunków: równości i sprawiedliwości, które są ze sobą ściśle związane.
"Równość traktujemy jako równość praw, brak przywilejów, jako równość możliwości, równość szans. Nie przeczymy oczywiście naturalnym różnicom między ludźmi, różnicom talentów i możliwości, które wynikają z cech indywidualnych - cenimy te talenty, cenimy przedsiębiorczość, ale naszym dążeniem, dążeniem w życiu społecznym, jest właśnie dążenie do zwiększania poziomu równości i to uzyskujemy" - powiedział.
Lider PiS mówił także, że sprawiedliwość "to jest mechanizm życia społecznego, który zapewnia równość, wolność i solidarność".
"Taki mechanizm życia społecznego to mechanizm, który tworzy sprawiedliwość i to jest nasz cel. My chcemy sprawiedliwości, my chcemy Polski sprawiedliwej, ale chcemy także sprawiedliwego świata, chcemy, by zasady sprawiedliwości obowiązywały także w relacjach międzynarodowych"
- podkreślił Kaczyński.