Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Premier zapytany o Sylwestra. "Najlepiej przywołać sytuację z wiosny"

To nie tylko apel do zdrowego rozsądku; to apel, by przypomnieć sobie, jak wszyscy przestrzegaliśmy przepisów wiosną i jak szybko mogliśmy osiągnąć niezłe rezultaty - powiedział dziś premier Mateusz Morawiecki, pytany o zakaz przemieszczania się w sylwestra.

zdjęcie ilustracyjne / pixabay.com/@PublicDomainPictures

Podczas środowej konferencji prasowej szef rządu pytany był o kwestię zakazu przemieszczania się w sylwestrową noc oraz o pojawiające się głosy, że nie można wprowadzać takiego zakazu rozporządzeniem. Chodzi o rozporządzenie Rady Ministrów z 21 grudnia 2020 roku ograniczające w noc sylwestrową (od godz. 19.00 31 grudnia do godz. 6.00 1 stycznia) poruszanie się tylko do przypadków wykonywania czynności służbowych lub realizacji potrzeb życiowych.

- Myślę, że najlepiej przywołać sytuację z wiosny - wiosną były wdrożone podobne ograniczenia i nikt nie miał wątpliwości, że one powinny być przestrzegane. To nie tylko apel do zdrowego rozsądku, to apel, by przypomnieć sobie, jak wszyscy przestrzegaliśmy przepisów i jak szybko dzięki temu mogliśmy osiągnąć niezłe rezultaty

- odpowiedział premier Mateusz Morawiecki.

Obecny na konferencji wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker wskazywał z kolei, że "te przepisy nie są przeciw komukolwiek, są przeciw wirusowi". - I, tak jak pan premier mówi, tu należy apelować przede wszystkim do zdrowego rozsądku, bo przepisy są po to, by ten wirus, z którym się zmagamy, się nie rozprzestrzeniał - zaznaczył.

Podkreślił, że jest przepis i ten przepis będzie przez służby egzekwowany.

- O wyniku interwencji będzie decydował policyjny patrol i to policyjny patrol będzie oceniał, czy te działania są zgodne z przepisem, czy nie. A przede wszystkim policja tego dnia, jak zawsze w sylwestra, a może teraz szczególniej, będzie kontrolowała trzeźwość kierowców, będzie także reagowała na spożywanie alkoholu w miejscach publicznych, tak jak co roku

- tłumaczył wiceminister.

- Ale ten szczególny rok polega też na tym, że jest przepis o niezbędnych kwestiach życia codziennego i on będzie także egzekwowany przez patrole policji, które będą interweniowały - powiedział.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

am