Jesteśmy gotowi do kompensaty szkód, jak będzie trzeba, dokonamy nowelizacji budżetu, bo wypłata odszkodowań dla rolników jest dla nas fundamentalnie ważna - powiedział dziś premier Mateusz Morawiecki.
Premier przypomniał, że rząd na dzisiejszym posiedzeniu przyjął program pomocy dla gospodarstw rolnych i rybackich w tym roku poszkodowanych przez suszę lub powódź. Morawiecki zaznaczył, że wypłaty dla rolników związane ze startami spowodowanymi suszą będą "grubo przekraczać 0,5 mld zł, będą oscylować wokół 700-800 mln zł".
Mateusz Morawiecki zaapelował do wszystkich gmin, by uczciwie i sprawnie szacowały szkody powstałe w uprawach rolnych. Wskazał, że w woj. kujawsko-pomorskim na 144 gmin tylko dwie przekazały wojewodzie informacje dot. szacowanych szkód.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rząd pomoże rolnikom. Setki milionów złotych przeznaczono na wsparcie
- Rolnictwo, przemysł rolno-spożywczy jest dla nas fundamentem gospodarki. Nie wyobrażam sobie silnej polskiej gospodarki bez silnego polskiego rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego
- powiedział prezes Rady Ministrów.
Dodał, że rząd będzie ten sektor wspierać i rozwijać na różne sposoby.
- Rolnictwo coraz bardziej łączy się z innowacyjnością i innowacjami. Chcemy być nowocześni, żeby wieś polska kojarzyła się (...) z ogromnym sukcesem, bo to w końcu polska wieś żywi nas, karmi i jest podstawą polskiego eksportu. Jesteśmy dumni z naszych rolników
- powiedział premier Morawiecki.
Jak powiedział szef rządu, w 2018 r. "zwiększymy znacząco liczbę punktów, w których rolnicy będą mogli sprzedawać swoje płody rolne, dżemy, grzybki, masło, chleby".
- Musimy pokazać, że produkty rolne polskie są bardzo smaczne
- dodał.
- Oni zablokowali rolniczy handel detaliczny. Partia, która mieni się partią chłopską zabroniła naszym rolnikom sprzedawania wyprodukowanych przez nich płodów rolnych w miejscu ich wytworzenia. Obłożyła taką sprzedaż czy handel detaliczny grzywnami, wysokimi karami
- mówił Morawiecki o poprzednich rządach.
- Będziemy wszystko robili, żeby polskie rolnictwo było na coraz wyższym poziomie
- stwierdził szef rządu.