Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Premier mówił o konieczności reformy sądownictwa. Powołał się na ostatni "haniebny wyrok"

"Cały czas musimy walczyć ze złogami komunistycznego systemu, dlatego potrzebna jest reforma wymiaru sprawiedliwości" - oświadczył w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że prawdziwy wymiar sprawiedliwości będzie karał zbrodnię i potępiał katów. Premier przypomniał niedawny wyrok w sprawie ustawy deubekizacyjnej, nazywając go "haniebnym wyrokiem", który pokazuje "jak potrzebna jest głęboka reforma i pozbycie się komunistycznych zaszłości".

Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki
Zbyszek Kaczmarek / Gazeta Polska

Dzisiaj przeżywamy 81. rocznicę ataku komunistów sowieckich na Polskę. I warto, żeby wszyscy, nie tylko Polacy, zdali sobie sprawę z odpowiedzialności funkcjonariuszy urzędu bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa, że byli sędziowie, którzy w stanie wojennym skazywali polskich patriotów z "Solidarności" na kary więzienia

- mówił Morawiecki po złożeniu - w 81. rocznicę agresji ZSRR na Polskę - kwiatów przed Pomnikiem Poległym i Pomordowanym na Wschodzie.

Z morderstwami polskich patriotów, wywózkami na Sybir ponad miliona Polaków, w strasznych męczarniach umierających na Syberii, i później zwycięskim system komunistyczny, który niszczył polskich patriotów do 1989 roku - z tym, drodzy przyjaciele europejscy, cały czas musimy walczyć - ze złogami tego komunistycznego systemu. Dlatego potrzebna jest reforma wymiaru sprawiedliwości

- mówił Morawiecki.

Według premiera, potrzebny jest "prawdziwy wymiar sprawiedliwości, który będzie karał zbrodnię i potępiał katów, po to, żeby ofiary doświadczyły spóźnionej sprawiedliwości". "Polska zawsze będzie stała po stronie prawdy i ofiar systemu komunistycznego" - oświadczył.

Morawiecki powiedział, że warto, by "wszyscy, nie tylko Polacy, zdali sobie sprawę z odpowiedzialności funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa, że byli sędziowie, którzy w stanie wojennym skazywali polskich patriotów z "Solidarności" na kary więzienia".

Szef rządu nawiązał w tym kontekście do środowego werdyktu Sądu Najwyższego w sprawie tzw. ustawy dezubekizacyjnej. Izba Pracy Sądu Najwyższego orzekła, że kryterium służby na rzecz totalitarnego państwa powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka.

Zdaniem Morawieckiego to "haniebny wyrok", który pokazuje "jak potrzebna jest głęboka reforma i pozbycie się komunistycznych zaszłości".

Wyrok części sędziów Sądu Najwyższego zwalnia z odpowiedzialności funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa, tych, którzy mordowali polskich patriotów, mordowali żołnierzy wyklętych, żołnierzy powstania antykomunistycznego, mordowali księdza Jerzego Popiełuszkę, księdza Zycha, księdza Suchowolca, księdza Niedzielaka i to jeszcze w 1989 roku

 - powiedział.

"Ten wyrok haniebny zapadł teraz w tych czasach, tuż przed 81. rocznicą podboju Polski przez wojska komunistyczne, przez Armię Czerwoną. I dlatego trzeba przypomnieć naszym partnerom europejskim o tym, co się stało. Bo to oni przez swoje uchwały w europarlamencie dają wyraz niezrozumienia" - mówił premier.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#ustawa deubekizacyjna #Mateusz Morawiecki #reforma wymiaru sprawiedliwości

Mateusz Tomaszewski