Premier Mateusz Morawiecki w opublikowanym dziś wywiadzie dla "Die Welt" ocenił, że polski wymiar sprawiedliwości jest bardziej niezawisły niż niemiecki. Dodał, że Niemcy nie stosują się pewnych kwestiach do zaleceń Komisji Weneckiej i podkreślił, że Polska nie zamierza ustępować w sporze z UE o uchodźców i reformę sądownictwa.
Jako przykład większej niezawisłości polskiego sądownictwa Morawiecki wskazał niemiecką Radę ds. Wyboru Sędziów (Richterwahlausschuss).
- Zasiadają w niej wyłącznie politycy. Niemcy nie stosują się tym samym do zaleceń Komisji Weneckiej Rady Europy
- powiedział szef polskiego rządu w rozmowie przeprowadzonej w kuluarach Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) w Davos.
Jak ocenił, polski wymiar sprawiedliwości spełnia te zalecenia znacznie lepiej, bo w Krajowej Radzie Sądownictwa 15 z 25 członków to sędziowie.
Rada ds. Wyboru Sędziów (Richterwahlausschuss) składa się z 16 ministrów sprawiedliwości krajów związkowych (landów) i 16 przedstawicieli parlamentu (Bundestagu). Szesnastu sędziów niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego wybierają po połowie obie izby parlamentu, Bundestag i Bundesrat - przypomina "Die Welt".
Jak podkreślił Morawiecki, polski rząd chce "stworzyć nowoczesny wymiar sprawiedliwości".
- To suwerenne prawo przysługuje państwom członkowskim Unii Europejskiej
- dodał.
- Potrzebujemy nie dwóch monologów, ale dialogu
- powiedział premier opisując spór z Komisją Europejską o reformę sądownictwa oraz o przyjęcie uchodźców .
Jednocześnie zapowiedział, że nie zamierza w tych kwestiach iść na ustępstwa.
- Wycofanie się z reformy skazałoby nas na znacząco gorszy system sądownictwa w kontekście sprawiedliwości, obiektywności i niezawisłości
- podkreślił.
Morawiecki powiedział też, że jego rząd będzie starał się "lepiej tłumaczyć" reformy, i poinformował, że obecnie przygotowywana jest biała księga przedstawiająca poszczególne aspekty reformy sądownictwa.
- Jestem przekonany, że będziemy w stanie przekonać naszych partnerów, że musimy kontynuować tę reformę
- dodał.
Jak podkreśla "Die Welt", Morawiecki stanowczo sprzeciwił się rozdzielaniu uchodźców między wszystkie kraje unijne.
- Nie chcemy, by suwerennym państwom były narzucane kwoty
- powiedział.
Podkreślił, że Polska udziela wsparcia finansowego uchodźcom w ramach programów UE, za pomocą których uchodźcy mają pozostać w swoich krajach lub krajach tranzytowych.
Szef rządu zapewnił w wywiadzie, że Polacy są "bardzo proeuropejscy", a Polska chce aktywnie angażować się w europejską politykę. Jak ocenił, wiele można jeszcze poprawić, np. w dziedzinie swobody świadczenia usług. Europejski rynek usług stworzy warunki dla większej konkurencji w całej UE - dodał Morawiecki.