Prawda zwyciężyła, przyznał to sąd. Przykro mi, że doszło do całej sytuacji bo zabrała ona wiele naszego cennego czasu w końcówce kampanii. Zostawiam to jednak za sobą. Wiemy, że szanse na zwycięstwo są bardzo duże. Przygotowuje się już do dalszego ciągu kampanii - mówi Tomir Ponka
Tomir Ponka złożył przeciw Arkadiuszowi Szczygłowi pozew w trybie wyborczym. Sąd przychylił się do roszczeń Tomira Ponka. Najważniejszym jest jednak to, że Arkadiusz Szczygieł musi zaprzestać rozpowszechniania nieprawdziwych informacji, dokonac sprostowania nieprawdziwe oraz przeprosić Tomira Pobkę. Wszystko to w terminie 48 godzin.
Wiedziałam, że to brudna kampania od początku. Pan Tomir stał się zagrożeniem dla samorządowych układów panujących w Wejherowie. Pewnie chcieli go zniszczyć i zszargac reputację. Jestem z nim. Wierzę, że wygra wybory - mówi pani Krystyna z Wejherowa