Dziennik podaje, że prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN, zapowiedział, iż konkurs zostanie ogłoszony jeszcze jesienią.
"Uroczystość pogrzebowa 22 bohaterów, która odbędzie się w najbliższą niedzielę, zbiegnie się mniej więcej w czasie z ogłoszeniem konkursu na budowę panteonu"
- zapowiedział.
Jak dodał, ma nadzieję, że nowy panteon, w przeciwieństwie do już istniejącego, krytykowanego przez niektórych, jako zbyt skromny, "dla wszystkich będzie godnym miejscem upamiętnienia polskich bohaterów".
W wyniku prac IPN na Łączce Cmentarza Wojskowego na Powązkach w latach 2012-17 ujawniono szczątki ok. 300 osób. Biuro podaje, że do tej pory udało się zidentyfikować 71 nich. Zidentyfikowane ciała ofiar chowane są we wzniesiony na Łączce Panteonie Narodowym.
Poprzednia uroczystość pogrzebowa, podczas której pożegnano 35 zidentyfikowanych ofiar odbyła się 27 września 2015 r. W niedzielę 22 września w panteonie na Łączce spoczną kolejne 22 osoby.
W latach 1944-56 wskutek terroru komunistycznego w Polsce śmierć poniosło - jak szacuje IPN - ok. 50 tys. osób (inne szacunki historyków mówią, że nie więcej niż ok. 20 tys.), które zginęły na mocy wyroków sądowych, zostały zamordowane lub zmarły w siedzibach Urzędów Bezpieczeństwa i Informacji Wojskowej, więzieniach i obozach, a także zginęły w walce lub w trakcie działań pacyfikacyjnych.
Ciała ofiar grzebano m.in. w utajnionych i w większości nieznanych do dziś miejscach - na i w pobliżu cmentarzy, w pobliżu siedzib aparatu bezpieczeństwa, w lasach i na poligonach wojskowych.
Wśród bohaterów polskiej historii, których na terenie więzienia mokotowskiego zamordowała komunistyczna bezpieka, byli rotmistrz Witold Pilecki, gen. August Emil Fieldorf "Nil", mjr Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka", mjr Hieronim Dekutowski "Zapora".
Po pokazowym procesie 1 marca 1951 r. zostało tam rozstrzelanych również siedmiu członków niepodległościowego IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość" na czele z płk. Łukaszem Cieplińskim ps. Pług. Specjalistom Instytutu udało się odnaleźć szczątki m.in. Szendzielarza i Dekutowskiego; szczątki pozostałych wciąż są poszukiwane.