Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Potężna awaria wodociągowa w Łodzi [ZDJĘCIA]

W Łodzi doszło do poważnej awarii magistrali wodociągowej. W czwartek przed południem woda zalała m.in. boisko sportowe, parking podziemny, piwnice w budynkach mieszkalnych oraz chodniki i ulice na osiedlu Karolew. Jak przekazał Zakład Wodociągów i Kanalizacji, intensywny wypływ wody spowodował zauważalny spadek ciśnienia w miejskiej sieci, odczuwalny w wielu rejonach miasta.

Autor: Anna Zyzek

Reklama

W czwartek, 24 kwietnia, doszło do poważnej awarii sieci wodociągowej na osiedlu Karolew, w rejonie ulic Wróblewskiego i Bratysławskiej. Uszkodzeniu uległa główna rura wodociągowa o średnicy 800 mm.

"Wypływ wody z magistrali był tak silny, że odnotowaliśmy spadek ciśnienia wody w miejskiej sieci wodociągowej. Żeby wyrównać ciśnienie skierowaliśmy do tej części miasta wodę z innego źródła" 

– przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową Miłosz Wika, rzecznik Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Łodzi.

Awaria wodociągów

Po wykryciu awarii uszkodzony fragment rurociągu został szybko odłączony od systemu, a brakujące ciśnienie uzupełniono poprzez przekierowanie wody z ujęcia zlokalizowanego w pobliżu Zalewu Sulejowskiego. Jak podkreślił Wika, mieszkańcy nie zostali odcięci od dostępu do wody, choć przez pewien czas mogła ona mieć inny niż zwykle kolor.

Zgłoszenia o zmianie barwy wody zaczęły już napływać z Karolewa, Śródmieścia oraz Starego Polesia.

"Nasze ekipy są już w terenie. Trwa intensywne płukanie sieci wodociągowej. Osoby, które stwierdzą u siebie zmieniony kolor wody z kranu prosimy o kontakt z pogotowiem wodociągowym pod nr tel. 994" 

– poinformował Wika.

Dodał również, że prace naprawcze nie powinny zakłócać życia mieszkańców, ponieważ miejsce uszkodzenia nie znajduje się bezpośrednio na ulicy, lecz w pobliżu boiska sportowego, co pozwala na bezpieczne przeprowadzenie działań.

Skala szkód nie jest jeszcze w pełni znana. Jak poinformował Jędrzej Pawlak z łódzkiej straży pożarnej, trzy zastępy strażaków usuwały wodę z zalanego parkingu podziemnego oraz piwnic przy ul. Wróblewskiego. Pod wodą znalazła się również stacja transformatorowa.

Skutki awarii

Miłosz Wika zapewnił, że mieszkańcy, którzy ponieśli szkody w wyniku awarii, mogą zgłaszać się do ZWiK – ich roszczenia zostaną pokryte z polisy ubezpieczeniowej przedsiębiorstwa.

"Zakres i przyczyny awarii będziemy mogli ocenić po odkopaniu uszkodzonego odcinka magistrali. Wtedy też będzie można stwierdzić, jak długo potrwa naprawa wodociągu"

– dodał Wika.

Autor: Anna Zyzek

Źródło: niezalezna.pl, facebook.com, PAP
Reklama