Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

Posłowie PiS pytają o organizację obchodów 1000-lecia przez rząd Tuska. "Można mieć wątpliwości"

- Interesuje nas kwestia wyboru wykonawcy, czy jest to pomysł narzucony politycznie, czy inicjatorem jest spółka, a premier Tusk tylko się pod to podłączył. Uważamy, że opinia publiczna ma prawo znać szczegóły tych wydarzeń. Mówimy o zaangażowaniu ogromnych środków finansowych w nagłą organizację obchodów 1000-lecia Królestwa Polskiego i co do których można mieć wątpliwości co do jasności wyboru wykonawcy - mówił dzisiaj poseł PiS, Łukasz Schreiber.

Na niecałe trzy tygodnie przed rocznicą 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego ruszyły przygotowania do centralnej imprezy w Warszawie.

Reklama

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

O organizacji historycznego przedsięwzięcia na "prośbę Donalda Tuska" wiedzą spółki skarbu państwa, ale szczegółów nie zna resort kultury. Jak pisze "Rzeczpospolita", ministerstwo "ani nie zna konkretów (a więc jaka impreza jest organizowana), ani nie koordynuje przygotowań, o których ma się rozmawiać »od trzech lub czterech tygodni«".

Mimo że do 26 kwietnia zostało niewiele czasu, to na "prośbę Donalda Tuska" mają włączyć się ze wsparciem niektóre spółki Skarbu Państwa. Sponsorami mają być m.in. Totalizator Sportowy, PGE, PKO BP i Orlen.

Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", mail w tej sprawie miał wpłynąć "od pośrednika z branży mediowej". Okazało się, że jest to firma Dom Mediowy AM Studio, na którego czele stoi kolega Donalda Tuska, Andrzej Moebus. W ostatnich latach jest to jedna z głównych firm zajmujących się organizacją wydarzeń i spotkań polityków KO.

Na stole w kwestii organizacji obchodów leży ok. 20 mln złotych.

[polecam:https://niezalezna.pl/polska/absurd-naszych-czasow-br-duma-bronimy-sie-przed-cierpieniem-a-zarazem-budujemy-cywilizacje-smierci/233311#goog_rewarded]

"Czy to pomysł narzucony politycznie?"

Dziś konferencję w tej sprawie zorganizowali posłowie PiS, prowadzący kontrole poselskie.

- Publikacje medialne mówią o tym, że w tej sprawie angażuje się kwotę ok. 20 mln zł środków publicznych, a wykonawcą ma być spółka, której właścicielem jest przyjaciel Tuska z boiska. W KPRM otrzymaliśmy informację, że to Orlen wystąpił do KPRM o patronat nad tą inicjatywą. Przedstawiliśmy 12 pytań, na które oczekujemy odpowiedzi do przyszłego tygodnia. Obejmują kwestie wyjaśnienia szczegółów - wyboru wykonawcy, kwoty, kto jest inicjatorem, jakie są uzgodnienia

- mówił były szef MSZ, Szymon Szynkowski vel Sęk podczas konferencji prasowej pod siedzibą Orlen SA.

- Interesuje nas kwestia wyboru wykonawcy, czy jest to pomysł narzucony politycznie, czy inicjatorem jest spółka, a premier Tusk tylko się pod to podłączył. Uważamy, że opinia publiczna ma prawo znać szczegóły tych wydarzeń. Mówimy o zaangażowaniu ogromnych środków finansowych w nagłą organizację obchodów 1000-lecia Królestwa Polskiego i co do których można mieć wątpliwości co do jasności wyboru wykonawcy. Całość wpisuje się w zagadkowy i jednocześnie symbolicznie smutny pokaz działania Polski pod rządami Tuska - przypominania sobie o tak ważnych rocznicach w trakcie roku kalendarzowego - dodał Łukasz Schreiber.

Reklama