Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Poseł Konfederacji: róbmy interesy z Rosją, nie mieszajmy się na Białorusi, nie polonizujmy mediów

- Polska nie powinna w żaden sposób mieszać się w sprawy Białorusi i tego, co na Białorusi w tym momencie się dzieje - powiedział dzisiaj w rozmowie z Dorotą Kanią w Polskim Radiu 24 Artur Dziambor, poseł Konfederacji. Zapytany o to, czy Polska powinna utrzymywać też dobrosąsiedzkie relacje z Rosją Władimira Putina, parlamentarzysta stwierdził, że "z każdym państwem powinniśmy mieć dobre stosunki gospodarcze".

Adrian Grycuk / CC BY-SA 3.0 PL (https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en)

Na Białorusi od tygodnia trwają protesty po wyborach prezydenckich, początkowo brutalnie tłumione przez OMON. Polska i część państw europejskich oraz USA oceniają, że wybory te nie były zgodne ze standardami międzynarodowymi i wzywają do ich powtórzenia. O zwołanie nadzwyczajnego szczytu UE w sprawie Białorusi apelował w ubiegłym tygodniu premier Mateusz Morawiecki. W poniedziałek szef RE Charles Michel poinformował, że zwołuje na środę na godz. 12.00 szczyt w formie wideokonferencji przywódców unijnych w sprawie sytuacji na Białorusi.

Dziś sprawę sytuacji na Białorusi poruszyła z gośćmi Polskiego Radia 24 Dorota Kania. Zdaniem posła Konfederacji, Artura Dziambora, "Polska nie powinna w żaden sposób mieszać się w sprawy Białorusi i tego, co na Białorusi w tym momencie się dzieje".

- Polska powinna dbać o interes Polaków na Białorusi i o interesy Polski z Białorusią. Niezależnie od tego, kto tam rządzi. Mamy teraz, niestety, dyskusję publiczną w Polsce między politykami na temat tego, jakie powinno być nasze stanowisko nt. Białorusi. Niektórzy uważają, że powinno być bardzo stanowcze, dążące do tego, że na Białorusi doszło do tzw. demokratycznego przewrotu. Zastanawiam się, jakimi mechanizmami politycy chcą do tego doprowadzić. Widzę albo akcję militarną, albo jakieś sankcje. Akcja militarna nie wchodzi w grę, a sankcje są dla nas nieopłacalne, byśmy my narzucali je Białorusinom, białoruskiemu rządowi. W związku z tym, rozumiem, że będzie to robione przez bardzo głośne wyrazy oburzenia. Na to żaden dyktator nie zareaguje, a Łukaszenka rządzi tam niepodzielnie od dwudziestu kilku lat. Uważam, że polska dyplomacja powinna żyć dobrze z każdą władzą każdego państwa, niezależnie, czy w tym państwie jest demokracja śliczna, piękna, kolorowa, czy jest tam dyktator

- stwierdził Dziambor.

- Czy nawet z opresyjną władzą powinniśmy żyć dobrze? - pytała prowadząca.

- Niestety, w niektórych państwach władza nie jest tak pięknie wybierana w takim pięknym procesie demokratycznym, o jakim my marzymy. To się zdarza. Wciąż jest tak, że na terenie Białorusi są Polacy, o których bezpieczeństwo my musimy dbać, a z Białorusią robimy interesy międzynarodowe. Musimy zadbać o to, by się opłacały

- twierdził Dziambor.

- Czy także z Rosją Władimira Putina powinniśmy utrzymywać dobrosąsiedzkie stosunki? - dopytywała Dorota Kania.

- Korwin-Mikke zawsze się cieszył, że Rosja jest daleko i odgranicza ją od nas Ukraina i Białoruś. Rzeczywiście jest tak, że z każdym państwem powinniśmy mieć stosunki gospodarcze dobre, ponieważ na tym polega polska racja stanu, byśmy robili dobre interesy

- ocenił polityk Konfederacji.

Dziambor bronił też w programie obecnego stanu na rynku medialnym, zapowiadając, że Konfederacja nie poprze ustawy ograniczającej udział kapitału zagranicznego w polskich mediach.

. - Nie wyobrażam sobie, żebyśmy poparli ingerencję w wolny rynek. Nie zgadzam się z tym, że złe jest to, że media mają właścicieli z innych państw - stwierdził.

 



Źródło: Polskie Radio 24, niezalezna.pl

#Artur Dziambor

rn