Według jednej z wersji rozważanych przez śledczych - mężczyźni, którzy uprowadzili wczoraj w Białymstoku 3-letnią Amelkę i jej matkę - mają zmierzać do zachodniej granicy kraju białym hyundaiem - takie informacje podaje dzisiaj portal tvp.info. Reporterzy Radia ZET informują, że na przejściach granicznych w województwie zachodniopomorskim policjanci zatrzymują auta i sprawdzają bagażniki
Wciąż trwają policyjne poszukiwania 25-letniej kobiety i jej 3-letniej córki, porwanych blisko dobę temu sprzed jednego z bloków w Białymstoku. Poszukiwany jest również ojciec 3-latki, mąż kobiety, który wynajął samochód użyty do porwania dziewczyny i dziecka, a następnie porzucony w mieście.
Jak podaje portal tvp.info, jedna z wersji śledczych zakłada, że porywacze przemieszczają się w kierunku zachodniej granicy kraju białym hyundaiem na niemieckich tablicach rejestracyjnych. Jak podaje na Twitterze reporter Radia ZET, na przejściach granicznych w woj. zachodniopomorskim prowadzone są intensywne policyjne kontrole aut.
Policyjne kontrole na zachodniopomorskich przejściach. Mundurowi szukają porwanej 3 letniej Amelki. Zatrzymują pojazdy - sprawdzają bagażniki @RadioZET_NEWS
— Miłosz Gocłowski (@MiloszGoclowski) 8 marca 2019
Do uprowadzenia doszło wczoraj po godz. 10:00 na białostockim osiedlu Dziesięciny. Dwaj mężczyźni, używając siły, zabrali do samochodu 25-letnią kobietę i jej 3-letnią córkę i odjechali. Świadkiem była babcia kobiety. To ona zawiadomiła policję, podała również informacje o pojeździe, którym uciekali porywacze.
Kilkaset metrów od tego miejsca znaleziono samochód, którym poruszali się porywacze. Był pusty. Jak się okazało, ciemnoniebieski citroen został wypożyczony z wypożyczalni w Łomży. Wypożyczył ten samochód mąż kobiety - ojciec dziecka, który jest obywatelem Polski, zameldowanym w naszym kraju.
UWAGA CHILD ALERT! pic.twitter.com/hJEteKUqbz
— podlaska Policja (@podlaskaPolicja) 7 marca 2019
Po południu został uruchomiony Child Alert, używany w sytuacji poszukiwań dzieci. Specjalny komunikat o 3-latce, wraz z jej zdjęciem, został rozesłany m.in. do mediów. Śledztwo w sprawie uprowadzenia kobiety i jej córki wszczęła Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Dotyczy ono przestępstwa pozbawienia wolności i uprowadzenia dziecka.