W niedzielne popołudnie mundurowi otrzymali zgłoszenie o palących się balach siana znajdujących się na łące w jednej ze wsi w pobliżu Pińczowa. Prowadzący akcję gaśniczą strażacy stwierdzili, że pożar jest wynikiem podpalenia. W ten sposób nieznany wówczas sprawca spowodował całkowite zniszczenie 10 sztuk dużych bali o łącznej wartości około 1000 złotych.
Policjanci jeszcze podczas dogaszania pogorzeliska rozpoczęli czynności mające na celu ustalić sprawcę tego czynu. Wkrótce okazało się, że jest to 20-letni mieszkaniec pobliskiej wsi. Ponieważ w chwili zatrzymania był w stanie upojenia alkoholowego noc musiał spędzić w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu przyznał się do dokonania tego bezmyślnego czynu. Nie miał przy tym nic sensownego do powiedzenia, co choć w części tłumaczyłoby jego działanie.
20-latkowi przedstawiono już zarzut zniszczenia cudzego mienia. Czynności w tej sprawie nie zostały jednak zakończone. Młodemu mężczyźnie, który wcześniej był już notowany za przestępstwa przeciwko mieniu, za ten występek grozi do 5 lat pozbawienia wolności.