Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

Polska przyjmuje coraz więcej Białorusinów

Przyjęliśmy w Polsce już sto kilkadziesiąt osób, które były ofiarami na Białorusi - tortur, pobić, wymagali diagnostyki, leczenia, rekonwalescencji - poinformował w czwartek minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau.

zdjęcie ilustracyjne / Bennian CC0

Szef MSZ pytany na antenie TVP Info, jaki był odzew na pierwszy plan dla Białorusi, zaproponowany przez premiera Mateusza Morawieckiego, powiedział: "Odsłuch jest taki, że rzeczywiście przyjęliśmy już sto kilkadziesiąt osób w Polsce, takich, które były ofiarami na Białorusi - tortur, pobić, wymagali diagnostyki, leczenia, rekonwalescencji".

Jak mówił, jest "pewne zainteresowanie tych, do których program ten jest adresowany, niejako do studentów, pracowników nauki, do środowisk twórczych, a więc tych wszystkich, którzy ze względów politycznych mogą nie być w stanie pracować na Białorusi".

- To jest zespół stypendiów, grantów, po to, żeby ci, którzy są aktywnymi, politycznie zainteresowanymi obywatelami Białorusi, mogli kontynuować swoją pracę - publicystyczną, zawodową w Rzeczypospolitej Polskiej, przy założeniu, że mówimy tutaj o okresie przejściowym, bo jest naturalną rzeczą, że oni chcieliby kontynuować swoją aktywność w demokratycznej, suwerennej Białorusi

 - wskazał.

Podkreślał, że "chodzi o to, żeby wskazać społeczeństwu białoruskiemu, że jest alternatywa dla tego modelu, który wydaje się w przyszłości, ale także teraz, gwarantować Federacja Rosyjska".

14 sierpnia premier Morawiecki ogłosił program dla Białorusi, który obejmuje pomoc dla represjonowanych, ułatwienia przy wjeździe do Polski i dostępie do pracy, stypendia dla relegowanych, pomoc niezależnym mediom i polskim NGOs wspierającym społeczeństwo obywatelskie na Białorusi.

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska według oficjalnych wyników przegrała wybory prezydenckie z 9 sierpnia, zdobywając zaledwie 10,1 proc. głosów. Według Centralnej Komisji Wyborczej prezydent Alaksandr Łukaszenka zdobył 80,1 proc. głosów. 9 sierpnia rozpoczęły się protesty Białorusinów, którzy uważają, że wybory zostały sfałszowane. Cichanouska - najprawdopodobniej zmuszona przez białoruskie władze - wyjechała z kraju i została przyjęta przez władze litewskie

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#prof. Zbigniew Rau #szef MSZ #Białoruś

am