Polska gospodarka jest elastyczna, otwarta i wydajna - napisano w komunikacie po decyzji S&P Global Ratings. Agencja potwierdziła długoterminowy i krótkoterminowy rating Polski w walucie obcej na poziomie \"BBB+/A-2\". Perspektywa ratingów jest stabilna.
Czternastu na piętnastu ankietowanych przez PAP Biznes ekonomistów oceniało, że agencja Standard & Poor's Global Ratings nie zmieni dziś ani ratingu Polski, ani jego perspektywy.
Agencja S&P potwierdziła rating Polski, perspektywa stabilna.
— Kamil Kubiak (@Kubiak92) 20 października 2017
Bez zmian.
Agencja podkreśliła solidne fundamenty polskiego rynku, w tym dużą elastyczność monetarną, wydajny kapitał ludzki, dużą i zdywersyfikowaną gospodarkę oraz, przynajmniej do teraz, mocny wzrost wydajności pracy.
Do słabości kraju należą spadająca liczba osób w wieku pracującym, spadająca zastępowalność osób w wieku emerytalnym, niepewność instytucjonalna oraz ciągle niepewne odbicie w inwestycjach prywatnych
- dodano.
Agencja wskazała, iż może podwyższyć ratingi Polski, jeżeli: w przeciwieństwie do prognoz S&P:
- deficyt na rachunku obrotów bieżących pozostanie niewielki oraz zauważy się trwałą obniżkę poziomu zadłużenia netto oraz ograniczenie wydatków na obsługę zadłużenia
- polityka budżetowa ulegnie zmianie w celu przygotowania się na efekty fiskalne starzejącej się oraz malejącej populacji w wieku pracującym lub długoterminowy wzrost potencjalny okaże się wyższy niż obecne szacunki S&P, co pozwoliłoby w trwały i relatywnie szybki sposób zbliżyć poziom PKB per capita w Polsce do poziomu unijnego.
Piątkowy raport przygotował nowy główny analityk S&P na Polskę - Frank Gill (primary analyst). Do tej głównym analitykiem był Felix Winnekens.
Fitch, jako ostatnia z "wielkiej trójki" z agencji ratingowych w 2017 r., dokona przeglądu zdolności kredytowej Polski 8. grudnia.
Jak informacje te zniesie totalna opozycja, która nieustannie wieszczy, że Polska pod rządami Prawa i Sprawiedliwości zmierza w złym kierunku?