Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Sytuacja jest poważna! Premier alarmuje: Jesteśmy przedmiotem ataku hybrydowego

"Jesteśmy przedmiotem ataku hybrydowego, pewnej prowokacji specjalnie zaplanowanej po to, żeby wprowadzić chaos w Polsce, w Unii Europejskiej" - powiedział premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do sytuacji na granicy z Białorusią.

Premier Mateusz Morawiecki
Premier Mateusz Morawiecki
Jan Środa / Gazeta Polska

Jesteśmy przedmiotem ataku hybrydowego, jesteśmy przedmiotem pewnej prowokacji specjalnie zaplanowanej prowokacji po to, żeby wprowadzić chaos w Polsce, w Unii Europejskiej, żeby zdestabilizować sytuację, żeby wykorzystać tą trudną sytuację na Bliskim Wschodzie i zniszczyć spokój, można powiedzieć który, jest Polsce i w Europie

 - powiedział we wtorek Polsat News premier Mateusz Morawiecki.

Mamy dowody na to, że na Białoruś specjalnie ściągani są przez biura turystyczne przedstawiciele różnych narodowości z Bliskiego Wschodu, głównie z Iraku, ale nie tylko, także z Syrii

 - mówił Morawiecki. Jak dodał, komendant Straży Granicznej zapoznał go z raportem na ten temat.

Musimy odpowiedzieć na ten atak w sposób zdecydowany, zabezpieczając Polską granicę, to jest nasze podstawowe zadanie

 - podkreślił szef polskiego rządu.

Morawiecki powiedział, że jeżeli Białoruś nie radzi sobie z zapewnieniem środków do życia do egzystencji imigrantów z Bliskiego Wschodu "to my gotowi jesteśmy pomóc".

"Dlatego posłałem transport, dlatego już w Bobrownikach od 2 w nocy ten transport czeka i nota dyplomatyczna została posłana na Białoruś. Liczymy na to, że Białoruś odpowie pozytywnie, bo wtedy będziemy mogli w realny sposób zabezpieczyć praktycznie wszystko - namioty, łóżka polowe, materace, koce, żywność" - powiedział. Zaznaczył, że jeżeli będą dodatkowe potrzeby np. leki, to również Polska może je dostarczyć na Białoruś.

Według premiera jeżeli transport na Białoruś nie zostanie wpuszczony będzie to oznaczało, że reżim Łukaszenki "wykorzystuje tych ludzi jak instrumenty, jak przedmiot."

Szef rządu we wtorek na drogowym przejściu granicznym z Białorusią w Kuźnicy spotkał się z funkcjonariuszami SG, żołnierzami i policjantami. Potem wizytował odcinek tzw. zielonej granicy Polski z Białorusią.

W Usnarzu Górnym k. Krynek (Podlaskie), na granicy po stronie białoruskiej, od kilkunastu dni koczuje grupa cudzoziemców; osoby te nie są wpuszczane do Polski, granicę zabezpiecza Straż Graniczna i żołnierze, jest tam też policja. Według ostatnich informacji podawanych przez SG, grupa koczujących liczy 24 osoby. 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Białoruś #wojna hybrydowa #Mateusz Morawiecki

Mateusz Tomaszewski