Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Niemcy mają wybór: negocjacje z Polską, albo rozmowa o reparacjach na arenie międzynarodowej

Wiceminister spraw zagranicznych Arkadiusz Mularczyk w rozmowie z dpa ocenił, że "sprawa reparacji ma dla Polski fundamentalne znaczenie". - To nie jest tylko kwestia polityczna, to kwestia godności Polski - zaznaczył.

flickr

Polski rząd chce jeszcze bardziej zwiększyć presję na Niemcy odnośnie żądań reparacji wojennych za II wojnę światową – informuje we wtorek dpa, pisząc o dwudniowej wizycie w Berlinie polskiego wiceszefa MSZ Arkadiusza Mularczyka.

- Teraz Niemcy mają wybór: albo zasiądą z Polską do stołu negocjacyjnego, albo będziemy poruszać tę kwestię na wszystkich forach międzynarodowych: w ONZ, Radzie Europy i Unii Europejskiej

- podkreślił Mularczyk, zaznaczając, że polski rząd dopiero rozpoczyna działania w tej sprawie. Poza rozmowami dwustronnymi powinna się także odbyć międzynarodowa konferencja na temat reparacji, ponieważ dotyczy także innych krajów. Oprócz Polski, reparacji od Niemiec domaga się również Grecja. - Rząd federalny nie może zwlekać z tą sprawą do następnych wyborów - dodał Mularczyk.

- "Musi być prowadzony dialog na ten temat, w innym przypadku byłoby źle dla naszego sąsiedztwa. Dwa tygodnie temu Polska wysłała oficjalną notę do 51 państw UE, NATO i Rady Europy, apelując o zrozumienie dla jej roszczeń" – przypomina dpa.

Raport o zniszczeniach wojennych 

Mularczyk, jako przewodniczący specjalnej komisji sejmowej, zlecił sporządzenie raportu o zniszczeniach wojennych, wyrządzonych przez nazistowskie Niemcy w czasie II wojny światowej w Polsce. Raport ten został zaprezentowany we wrześniu; wysokość strat Polska oszacowała na 1,3 bln euro.

Jak dodaje dpa, pod koniec października Arkadiusz Mularczyk został mianowany wiceministrem spraw zagranicznych i komisarzem polskiego rządu ds. reparacji. W ramach pełnienia tych funkcji, we wtorek i w środę będzie prowadził rozmowy w Berlinie, m.in. z minister stanu ds. europejskich w MSZ Anną Luehrmann.

Niemcy uważają sprawę za zamkniętą 

Rząd federalny uważa sprawę reparacji za zamkniętą i powołuje się na traktat dwa plus cztery, którego jednak Polska nie była stroną.

- Nie powinno być spraw między Niemcami a Polską, które pozostają zamiecione pod dywan

- podkreślił Mularczyk, który zarzucił Niemcom „prowadzenie polityki ukrywania, przedawniania i zapomnienia” od lat pięćdziesiątych XX wieku.

- Osobiście znam starszych ludzi, którzy zostali poważnie ranni podczas wojny i od tamtej pory nie są sprawni fizycznie. Całe życie szukali sprawiedliwości i jej nie znaleźli. Niemcy tych ludzi nie widzą i zachowują się tak, jakby ci ludzie nie istnieli

- wyjaśnił wiceszef MSZ. - Jednocześnie wypłacane są emerytury byłym żołnierzom Wehrmachtu i członkom SS. Tę politykę Niemiec trzeba pokazać światu - podsumował Mularczyk, podkreślając „wielką niesprawiedliwość dziejową” w tej sprawie. 

 



Źródło: Pap, Niezalezna.pl

as