Joe Biden we wtorek i środę będzie przebywał w Polsce. W poniedziałek prezydent USA w Kijowie spotkał się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Marcin Przydacz pytany czy podczas wizyty prezydenta Bidena w Polsce przewidziane jest także trójstronne spotkanie prezydentów USA, Polski i Ukrainy, powiedział, że w tej chwili nie jest ono planowane. W trakcie wizyty Joe Bidena w Polsce dominujący ma być wymiar polsko-amerykańskich relacji dwustronnych.
Jest (planowane) spotkanie dwustronne, polsko-amerykańskie. Wymiar dwustronnych relacji polsko-amerykańskich będzie dominujący. Joe Biden przyjeżdża do Polski także z przesłaniem do Polaków, z podziękowaniem dla polskiego rządu, prezydenta i społeczeństwa za to wszystko, co zrobiliśmy w ostatnich miesiącach dla utrzymania stabilności w tej części świata, ale też za zwykłe ludzkie wsparcie, jakie przekazaliśmy naszym ukraińskim sąsiadom
- oświadczył Przydacz.
Prezydencki minister odniósł się także do kwestii planowanego przez USA wzmocnienia i uszczelnienia sankcji wobec Rosji.
Jak mówił, Polska jest od początku zwolenniczką sankcji wobec Rosji.
Kolejne kilka pakietów sankcyjnych na poziomie UE i G7 doprowadziły do sytuacji, w której Rosja zaczyna mieć już zadyszkę gospodarczą.
- podkreślił Przydacz.
Polityk zwrócił także uwagę, na konieczność uszczelnienia sankcji.
Następny pakiet sankcyjny powinien je zacieśniać tak w kontekście energetycznym, bo przecież to węglowodory są głównym czynnikiem zasilającym budżet rosyjski, jak i w zakresie wysokich technologii, bo rosyjska armia oparta jest także o import technologii z państw rozwiniętych. Gdy te możliwości się odetnie, Rosjanom będzie trudniej prowadzić operacje militarne.
- wskazał.
Jego zdaniem ważne jest także wpływanie na rosyjski sektor bankowy i dóbr luksusowych. Podkreślił, że Polska apelowała o odcięcie Rosji od systemu SWIFT czy o ograniczenie importu diamentów.
Czwarty ważny punkt, o którym mówi zarówno premier (Mateusz) Morawiecki, jak i prezydent (Andrzej) Duda, to kwestia konfiskaty rosyjskich dóbr zamrożonych w europejskich bankach. Te pieniądze mogłyby być przeznaczone na wsparcie Ukrainy i jej odbudowę.
- dodał.
Szef dyplomacji UE Borrell poinformował, że państwa UE powinny jeszcze w tym tygodniu zatwierdzić 10. pakiet sankcji wobec Rosji.