"Nie chciałbym szperania w książkach historycznych żeby wprowadzić zmiany granic" - powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz w wystąpieniu w Poczdamie, w obecności m.in. Donalda Tuska. "Od wielu już dekad kolejne rządy Niemcy straszą Polaków rewizja granic w przypadku podnoszenia sprawy reparacji. Scholz prochu nie wymyślił" - odparł na Twitterze wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Arkadiusz Mularczyk.
Bulwersująca wypowiedź Scholza padła w Poczdamie, podczas wręczania nagrody M100 Media Award Wołodymyrowi Kłyczko, jako reprezentantowi narodu ukraińskiego. Przy tej okazji przemawiali zaproszeni goście, w tym niemiecki kanclerz.
Chciałbym powiedzieć patrząc na Donalda Tuska, jak wielkie znaczenie mają układy, które wynegocjował Willy Brandt, że jasna i raz na zawsze ustalona jest granica Niemiec i Polski po setkach lat historii. I nie chciałbym żeby jacyś ludzie szperali w książkach historycznych żeby wprowadzić rewizjonistyczne zmiany granic
- postraszył Olaf Scholz.
🗨️@OlafScholz w obecności Donalda Tuska grozi Polsce i straszy rewizją granic#wieszwięcej pic.twitter.com/0pgJ9nr6Lg
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) September 15, 2022
Jedną z pierwszych odpowiedzi dał na Twitterze Arkadiusz Mularczyk (PiS), aktualnie wiceprzewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Od wielu już dekad kolejne rządy Niemcy straszą Polaków rewizja granic w przypadku podnoszenia sprawy reparacji. Pan Olaf Scholz prochu więc nie wymyślił. Naprawdę liczyłem na bardziej pomysłową i błyskotliwą odpowiedź
- zripostował Mularczyk.
Od wielu już dekad kolejne rządy Niemcy straszą Polaków rewizja granic w przypadku podnoszenia sparwy reparacji. Pan @OlafScholz prochu więc nie wymyślił. Naprawdę liczyłem na bardziej pomysłową i błyskotliwą odpowiedź.
— Arkadiusz Mularczyk (@arekmularczyk) September 15, 2022
1 września przedstawiony został raport na temat wojennych strat Polski, które Polska poniosła w wyniku inwazji Niemiec we wrześniu 1939 roku. Padła również deklaracja wystąpienia z notą dyplomatyczną do Niemiec, zawierającą żądanie wypłaty reparacji wojennych. Następnie ruch taki poparli polscy posłowie.